Władze Legii pracują nad transferami pod kątem pierwszego zespołu.
Chodzi głównie o takich piłkarzy, którzy od razu byliby realnym wzmocnieniem drużyny Jana Urbana czytamy w Legia.com.
Nie zapominają jednak o przyszłości i obserwują rynek graczy młodych. Jeśli nadarzy się jakaś okazja, to chętnie z niej skorzystają. Stąd zainteresowanie 18-letnim piłkarzem Lechii Gdańsk, Przemysławem Frankowskim. Pomocnik ma za sobą debiutancką rundę w ekstraklasie, wystąpił w ośmiu spotkaniach, zdobył jedną bramkę uznaną za gola kolejki.
Piłkarz w kwietniu skończył 18 lat i może podpisać swój pierwszy zawodowy kontrakt. Tyle, że warunki finansowe jakie oferuje mu klub są dalekie od oczekiwań młodego piłkarza, dalekie od przyjętych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Lechia musi żyć oszczędnie i niechętnie daje piłkarzom zarobić duże pieniądze. Frankowski pochodzi z Gdańska i chce w tym mieście zostać. Jeśli jednak rozmowy nie ruszą z miejsca, to może na tym skorzystać Legia. Prezes Bogusław Leśnodorski został już wtajemniczony w sprawę i wyraził wstępne zainteresowanie.
Frankowski najlepiej czuje się na pozycji za napastnikiem, to typowa "dziesiątka", ale grywał w przeszłości również na lewym skrzydle.
Zobacz profil Przemka Frankowskiego
Źródło: legia.net