Traore dostał atrakcyjną finansowo ofertę z Chin

Kwestia gry w Lechii Abdou Razacka Traore jest wciąż otwarta. Piłkarz ma korzystną ofertę z gdańskiego klubu, ale to nie jest jedyna propozycja. Napastnik z Burkina Faso otrzymał bardzo atrakcyjną ofertę z Chin.

Na mecz z Widzewem po raz drugi przyjechał z Niemiec do Gdańska menedżer Razacka i rozmawiał z władzami gdańskiego klubu.

- Rozmawialiśmy dosyć długo - przyznaje Bogdan Magnowski, prezes Lechii, którego spotkaliśmy na trybunach stadionu w Bełchatowie. - To rozsądny człowiek, który mówi, że przekonuje Traore, aby został jeszcze w Gdańsku. Piłkarz ma ofertę z Bundesligi, ale z nią możemy finansowo konkurować. Gorzej z innymi propozycjami, zwłaszcza z jedną z Chin. A tej finansowo nie przebije żaden polski klub.

Tymczasem Marek Jóźwiak, dyrektor do spraw rozwoju sportowego warszawskiej Legii, przyznaje, że jest zainteresowany piłkarzem. Wydaje się jednak, że Razack zostanie w Lechii albo wyjedzie z Polski.

- Żona Traore dobrze czuje się w Gdańsku, córeczka mówi po Polsku, a niedawno wynajęli nowe mieszkanie - dodaje prezes Magnowski.

Źródło: Ekstraklasa.net