Mecz w Bydgoszczy był ostatnim w karierze dla kapitana Lechii Jarosława Bieniuka.
Popularny „Palmer” zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami kończy swoją karierę.
W Bydgoszczy trener Ricardo Moniz wpuścił Bieniuka na ostatnie kilkanaście minut spotkania.
- Dla Jarka to był ostatni mecz w Lechii – mówił potem na konferencji trener.
Bieniuk już w na początku marca ogłosił, że po zakończeniu tego sezonu kończy karierę.
- Myślę, że to jest dobry czas na to żeby skończyć karierę. W tym roku kończę już 35 lat i swoje na boiskach wybiegałem i wygrałem. Myślę, że to jest też już odpowiedni czas, żeby poświęcić się rodzinie – deklarował wtedy „Palmer”. Dziś dodaje również: - Na pewno chcę się jeszcze pożegnać z kibicami w Gdańsku i myślę, że jeden z meczów na początku nowego sezonu będzie do tego najlepszą okazją.
Bieniuk do Lechii wrócił przed sezonem 2012/13. W swoim macierzystym klubie rozegrał w sumie 49 spotkań w ekstraklasie a w sumie ponad 90. Łącznie ma ich jednak znacznie więcej na koncie, bo 237. Strzelił w nich 12 bramek. Poza Polską grał również w Turcji i na Cyprze.
Źródło: lechia.pl