Wojewoda Pomorski postanowił ukarać kibiców Lechii zamykając sektor najzagorzalszych fanatyków.
W efekcie jego kary dolna część trybuny "Zielonej" była pusta podczas piątkowego meczu z Pogonią Szczecin. Dzięki temu mieliśmy okazję przekonać się jakie możliwości daje prowadzenie dopingu z trybuny górnej. Obyśmy takich prezentów już więcej nie dostawali.
Zamykanie trybun połączone z trefnymi terminami rozgrywania meczów (piątki, poniedziałki) czy napływającymi z wielu stron informacjami o problemach z dotarciem na mecz (dojazd od strony Zaspy czy problemy z SKM) wszystko to ma ogromny wpływ na spadającą frekwencję na meczach Lechii rozgrywanych w Gdańsku.
Klubu jak wiemy nie stać obecnie na wzmocnienia, walki o pudło też nie powinniśmy się spodziewać więc niech chociaż organizacyjnie wszystko będzie dopięte na ostatni guzik.
{joomplucat:1205 limit=6|columns=3}