Nic bardziej błędnego. Dla kilkunastu dziewczyn, bohaterek reportażu Anny Rębas, rugby to cały świat.
Pasja, dla której poświęcają swój czas, urlopy a nierzadko i rodzinne zobowiązania. Wolą trenować i wyjeżdżać na zawody, mówi ich trener Janusz Urbanowicz. Są naprawdę dzielne. Dzielniejsze niż panowie.
Mario Ladies Lechia Gdańsk - tak brzmi teraz cała nazwa kobiecego zespołu rugby w Gdańsku. Trenują cztery razy w tygodniu na różnych stadionach. Ci, którzy jadą ulicą Kościuszki we wtorki i piątki po południu widzą jak na przyszkolnym orliku dziewczyny uganiają się za piłką. Kilka lat temu zrezygnowały z gry w barwach Lechii Gdańsk. Okazało się, że zarząd nie bardzo chciał i umiał się z dziewczynami dogadać. Jednak grać nie przestały. Tworzą teraz swoją niezależną drużynę damskiego rugby
Źródło: Radio Gdańsk