Za nami Mikołajkowy Konkurs, w którym poprosiliśmy Was, abyście napisali list do św. Mikołaja, w którym napiszecie, czego życzycie Lechii Gdańsk. Wybraliśmy 3 najlepsze odpowiedzi, które nagrodziliśmy voucherami. Poniżej prezentujemy zwycięskie odpowiedzi!

List Olka: 

Drogi Święty Mikołaju!
 
Piszę do Ciebie z głębi serca, z Zielono-Biało-Zielonym duchem w piersi, w imieniu naszej ukochanej Lechii Gdańsk. Na niebie rozświetlają się gwiazdy, na trybunach płoną race, a my, kibice, trzymamy kciuki, byś przyniósł nam coś więcej niż świąteczne prezenty – przynieś nadzieję i siłę dla naszego klubu!
 
Wiesz, Święty Mikołaju, Lechia to więcej niż drużyną. Proszę Cię więc, zapakuj do swojego worka:
 
Wiatr w żagle naszych zawodników, żeby każdy mecz był jak żegluga po spokojnych wodach zwycięstwa.
 
Niezawodne nogi napastników, które trafiają do bramki z precyzją elfa malującego bombki.
 
Żelazną obronę, która stanie się murem nie do przebicia, jak ściany Twojej lodowej krainy na Biegunie Północnym.
 
A na deser – niestrudzone serca kibiców, które zawsze będą wspierać naszą Lechię, niezależnie od wyniku.
 
 
Nie zapomnij też o czymś ekstra – może o magicznych butach, które na murawie czynią cuda? A przede wszystkim, przynieś radość, zdrowie i siłę całej drużynie, sztabowi i nam, kibicom, którzy śpiewają hymny z całych sił, nawet w grudniowe mrozy.
 
Wierzę, że z Twoją pomocą Lechia jeszcze rozbłyśnie jak gwiazda na świątecznym niebie – mocniejsza niż kiedykolwiek. A my? Będziemy czekać na to, aż nadejdzie nasz czas i razem zaśpiewamy: "Hej, hej, hej, BKS Gdańska Lechia najlepsza jest!
 
Dziękuję Ci, Święty Mikołaju, za każdy dobry duch, którego nam poślesz. 
 
Z kibicowskim pozdrowieniem,
Olek.
Zawsze za Lechią!
 
List Krzysztofa:
Droga Lechio Gdańsk
 
Ukochana Lechio, życzę ci, abyś utrzymała się w ekstraklasie i grała tak jak kiedyś, za czasów świetności. Wierzę głęboko w ten klub i żyję z nadzieję, że każdy mecz zakończy się z 3 punktami dla niej. Również życzę, by zawodnicy nigdy się nie poddawali, w żadnym meczu, by grali do końca, do ostatniej akcji, do ostatniego gwizdka. By klub ten się stale rozwijał, sztab szkoleniowy i by miał coraz więcej kibiców, którzy wiernie dopingowali swój klub z wspaniałą historię. Niech Lwy północy pokażą kto rządzi w tej lidze, tak jak w zeszłym sezonie to pokazali, że ich miejsce jest w ekstraklasie, i aby następny sezon pokazał na co ten klub stać. Życzę także Johnie Carver nowemu trenerowi Lechii, aby szybko nawiązał bardzo dobry kontakt z całym klubem, a zwłaszcza z zawodnikami, by ich motywował, wspierał (nie tylko na boisku, ale i też poza nim) i trenował tak by odnosili same zwycięstwa, by odmienił ten klub na potęgę naszego narodu. 
Wygrana czy przegrana zawsze w moi sercu będziesz Lechio Gdańsk
 

List Miłosza: 

Drogi św. Mikołaju ,
W tym roku jak zawsze byłem grzeczny ale nie mogę patrzeć jak mój ulubiony klub przegrywa z czego bardzo mi przykro.
Kochany św. Mikołaju proszę ciebie o pomoc Lechii w utrzymaniu się na poziomie Ekstraklasy a za rok oczywiście mistrzostwo Polski.
Wiem ,że tylko ty możesz spełnić moją prośbę . Pozdrawiam ciebie serdecznie z Gdańska ,
Miłosz Kielar Ps . Nie zawiedź mnie w tym roku

Wszystkim dziękujemy za udział, a zwycięzcom gratulujemy!