Podczas niedzielnego meczu ze Zniczem Pruszków Dawid Bugaj przedwcześnie opuścił boisko z powodu lekkiego urazu. Jak udało nam się dowiedzieć, piłkarzowi nic groźnego się nie stało i jest gotowy do dalszych treningów i gry.
W 78. minucie Bartosz Brzęk zmienił Dawida Bugaja. W pierwszej chwili zdawało się, że prawemu obrońcy stało się coś poważniejszego. Sam zawodnik przyznał nam, że poczuł lekki skurcz w łydce i stąd zmiana. Dzień po meczu wszystko już było w porządku.
źródło: własne