W związku z ostatnią słabą formą drużyny, przewodniczący Rady Nadzorczej klubu Adam Mandziara wydał specjalne oświadczenie za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Poniżej jego treść.
Chyba wszyscy kibice Lechii Gdańsk zadają sobie pytanie, skoro miało być tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
W kwalifikacjach do Conference League odpadliśmy w drugiej rundzie. Do tego zaliczyliśmy trzy porażki i tylko jedno zwycięstwo w Ekstraklasie. To oznacza, że mamy zaledwie trzy punkty na koncie i jesteśmy na końcu tabeli. Dużo za mało na ambicje Lechii i postawione cele przed sezonem.
Zawsze powtarzałem i dalej jestem tego zdania, że Lechia w Ekstraklasie musi grać o Top5. W ostatnich dziewięciu latach, tylko dwa razy nie zrealizowaliśmy naszego celu!
Po ostatnich dwóch meczach ligowych, widzę bardzo duże zagrożenie, że w tym roku może się to nie udać.
W poniedziałek odbędzie się posiedzenie zarządu klubu. Jako przewodniczący rady nadzorczej już długo nie brałem udziału w takich posiedzeniach. Ale obecna sytuacja wymaga bardzo dokładnej analizy i szybkich decyzji i dlatego wezmę w nim udział. Będziemy też rozmawiać z trenerem Tomaszem Kaczmarkiem o tematach sportowych - w szczególności o możliwych transferach do Lechii. Okienko transferowe kończy się dopiero 31.08.
Chciałbym też zakończyć wszystkie spekulacje na temat transferów wychodzących z klubu. Nikt z podstawowych zawodników nie odejdzie już z Lechii Gdańsk.
Na koniec chciałbym przeprosić wszystkich kibiców Lechii za nasze ostatnie występy w Ekstraklasie. To były chyba najgorsze mecze Lechii przez wszystkie lata mojego zaangażowania w klubie.
Zawodnicy Lechii powinni żyć dla Lechii, a na boisku grać agresywnie, walczyć z pasją do ostatniej minuty! Tego mi szczególnie w ostatnich dwóch meczach brakowało!
W piłce jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Chciałbym żeby kolejne mecze Lechii były takie, po jakich nie będziemy wszyscy musieli się wstydzić. Bo Lechia Gdańsk i jej kibice na to zasługują!