Lechia Gdańsk nie odwoływała się od żółtej kartki, którą Iwan Żelizko obejrzał w meczu z Zagłębiem Sosnowiec i Ukrainiec nie zagra w najbliższym meczu w Opolu (była to jego czwarta żółta kartka) - przekazał na przedmeczowej konferencji trener Szymon Grabowski.
Przypomnijmy, że Żelizko obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę po tym, jak zdaniem sędziego faulował piłkarza z Sosonowca. Powtórki pokazały jednak, że zawodnik trafił w piłkę. Mimo to Lechia zrezygnowała z odwołania.
źródło: własne