W piątek rano w sieci wybuchła prawdziwa burza związana z informacją podaną przez portal "Bałtycki Futbol" o zaległościach Lechii dla Valmiery. Na łamach sport.pl w tej sprawie wypowiedział się rzecznik prasowy Lechii.
"Valmiera opublikowała sprawozdanie finansowe za 2023. Wynika z niego, że klub wciąż oczekuje pieniędzy za następujących graczy: Daisuke Yokota (642 tys. €), Iwan Żelizko (600 tys. €), Camilo Mena (1,6 mln. €!)" - przekazał portal "Bałtycki Futbol". Szybko okazało się, że informacje są nieprawdziwe.
- Klub nie ma obecnie żadnych przeterminowanych zaległości wobec Valmiery. Terminy spłat są ustalone - powiedział portalowi Sport.pl rzecznik prasowy klubu Michał Szprendałowicz. Na łamach Interii potwierdził to także sam prezes Paolo Urfer. - Nie mamy żadnych przeterminowanych zobowiązań wobec klubu FC Valmiera. Respektujemy postanowienia umów transferowych - powiedział prezes klubu.
źródło: Interia/Sport.pl