Antoni Mikułko otrzymał od Wojciecha Kobeszki powołanie do reprezentacji Polski do lat 19 na najbliższe mecze eliminacji do mistrzostw Europy.
Biało-Czerwoni w turnieju kwalifikacyjnym zmierzą się z Macedonią Północną (11.10, godz. 16:00, Toruń), Kazachstanem (14.10, godz. 13:15, Inowrocław) oraz z Niemcami (17.10, godz. 15:30, Bygdoszcz).
- Gra z orłem na piersi to dla mnie powód do ogromnej dumy. Zaszczytem jest móc usłyszeć hymn narodowy stojąc na murawie. Każdy piłkarz o tym marzy. Cieszę się, że grałem w ostatnim meczu ze Szwecją. Zagrałem na zero styłu, a to zawsze dodaje pewności siebie. Mam też pozytywny feedback od trenerów. Mogę obiecać, że teraz znowu dam z siebie 100% - powiedział Mikułko i dodał: - Jestem młodym zawodnikiem i muszę wyciągać dużo lekcji. Muszę pokazywać swoje umiejętności i udowadniać swoją wartość. Z Wisłą zanotowałem parę dobrych interwencji, ale to nie jest najważniejsze. To bramkarski obowiązek. Zawsze można coś zrobić lepiej, ale obiektywnie jestem z siebie zadowolony. Taka jest piłka. Pewnie w pewnych momentach mogliśmy wykrzesać z siebie jeszcze więcej i powinniśmy docisnąć, ale powiem szczerze, walczyliśmy do końca. Trzeba pogodzić się z porażką i skupić się na najbliższym meczu. Z Niecieczy trzeba przywieźć 3 punkty.
źródło: PZPN