Od uniesienia do bólu. Tak można w telegraficznym skrócie podsumować występ Krzysztofa Bąka w meczu z Piastem.
Zawodnik Lechii w 15 minucie otworzył wynik w konfrontacji w Gliwicach. W chwili uniesienia podbiegł do kamery, aby jak później tłumaczył, pozdrowić swoją żonę i dziecko. Parę minut później obrońca Biało-Zielonych został zniesiony z boiska. Wstępna diagnoza mówi o naciągnięciu bądź naderwaniu więzadła pobocznego w lewej nodze. Zawodnik w poniedziałek zostanie poddany badaniu rezonansem magnetycznym. Wtedy dopiero dokładnie będzie można oszacować jak długo potrwa jego rozbrat z piłką.
Źródło: Lechia.pl