Zespoły Akademii Lechii Gdańsk mają za sobą całkiem udany weekend. Ekipa U-19 sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując lidera Centralnej Ligi Juniorów. Pozostałe drużyny także nie przyniosły wstydu biało-zielonym barwom.
Przed wyjazdem do Warszawy, podopieczni Łukasza Gajowniczka mogli mieć sporo obaw. Escola prowadziła pewnie w Centralnej Lidze Juniorów i nie przegrała żadnego meczu, a Lechiści okupowali dolne rejony tabeli. Do przerwy wydawało się, że tak zostanie, bo to gospodarze schodzili do szatni, prowadząc 2:1. Po zmianie stron przeważyła jednak determinacja zespołu z Gdańska. Biało-Zieloni zdobyli 2 gole i to oni mogli świętować zwycięstwo. Jak się okazało, była to victoria na wagę utrzymania się nad strefą spadkową, bo swoje zawody wygrał Górnik Zabrze, który mógł zepchnąć Lechię pod kreskę.
Trener Gajowniczek nie mógł nie skomplementować swoich zawodników. - Bardzo się cieszymy z wygranej z liderem na wyjeździe, ale jeszcze większą radość powoduje to, że udało się chłopakom odwrócić losy meczu, co nie zawsze się udawało - komentował. - Zagraliśmy dobre spotkanie pod kątem organizacji taktycznej, choć nie ustrzegliśmy się błędów zwłaszcza jeśli chodzi o reakcje na zamiar gry dłuższym podaniem, czy skracanie pola. Od poniedziałku przygotowujemy się do kolejnego trudnego meczu, który nas czeka z Lechem Poznań, ale pełni optymizmu i mobilizacji - zakończył. Najbliższe starcie też będzie niezwykle ważne, bo zespół wciąż jest tylko oczko nad strefą spadkową.
Escola Varsovia - Lechia Gdańsk 2:3 (2:1)
Gole: Jesionowski, Kardaś, Bajko
Skład Lechii: Jędrzejczak - Woźniak, Polańczyk , Pospieszny, Bajko - Jesionowski (89 Zając), Szczepankiewicz (46 Ociepski), Williams (80 Richert) , Kardas, Bieliński (69 Madej) - Wiśniewski. Rez: Buła, Skrobich, Ziółkowski
Z dołu tabeli nie mogą się z kolei wygrzebać zawodnicy U-17. Podopieczni Macieja Sikorskiego ulegli w Sopocie faworytom ze Szczecina. Chociaż Lechia starała się grać odważnie, to FASE strzelało bramki. Przed przerwą wynik brzmiał 0:2, a na koniec spotkania - 0:4. W uzyskaniu dobrego wyniku z pewnością nie pomogły dwa rzuty karne, które zostały przyznane gościom. Lechiści zsunęli się w Centralnej Lidze Juniorów na 14. pozycję, ale wciąż tracą tylko 2 punkty do bezpiecznego miejsca. Do końca rundy jesiennej będą mieli jeszcze 6 okazji, żeby powiększyć swój dorobek.
Trener Sikorski wierzy w przerwanie złej passy, jaką notuje zespół. - Wyniki Naszych ostatnich meczów nie są dla nas korzystne. Mimo to wciąż wierzymy w naszych zawodników - zapewnia. - Znamy ich umiejętności. Nieraz udowodnili, że mogą rywalizować z każdym zespołem na równym, wysokim poziomie. Od poniedziałku rozpoczynamy kolejny mikrocykl, którego zwieńczeniem będzie starcie z Rakowem Częstochowa. Pomimo, że Raków jest liderem, będziemy chcieli zdobyć tam 3 punkty - deklaruje. Skoro drużyna U-19 poradziła sobie z Escolą, czemu lidera nie mieliby pognębić również zawodnicy U-17?
Lechia Gdańsk - FASE Szczecin 0:4 (0:2)
Skład Lechii: Wojciechowski - Brodnicki, Rogoz (75' Gołębiewski), Sobiech, Puchalski, Łodożyński (65' Igielski), Cwajda (70' Jagodziński), Krajewski, Rymuszka ( 58' Iwanicki ), Formela (58' Radtke), Dawidowski (58' Sinkiewicz)
Po ekipie do lat 17 na boisko wybiegli także 15-latkowie. W konfrontacji z FASE udało im się wywalczyć remis. Chociaż podopieczni Pawła Rosińskiego stracili w tym starciu punkty, to zachowali 3. miejsce w Centralnej Lidze Juniorów za sprawą korzystnych wyników na innych stadionach. Apetyty z pewnością były większe, ale trzeba docenić postawę Biało-Zielonych. Młodzi piłkarze do przerwy przegrywali z zespołem przyjezdnym, ale udało im się odwrócić losy meczu po zmianie stron.
Trener Rosiński po końcowym gwizdku zwracał uwagę na waleczność swoich zawodników. - Pierwsza połowa ze wskazaniem na FASE. Uważam, że w drugiej połowie to my prezentowaliśmy się lepiej - mówił. - Szczególnie obiecująco wyglądała nasza organizacja gry w obronie. W tym obszarze zawodnicy wykazali się dużą dyscypliną i odpowiedzialnością. Nie pozwoliliśmy przeciwnikowi ma zbyt wiele. Ponadto doceniam fakt, że, pomimo niekorzystnego rezultatu, z ogromną determinacją dążyliśmy do zdobycia bramki, co ostatecznie się udało - podsumował.
Lechia Gdańsk - FASE Szczecin 1:1
Gol: bramka samobójcza
Skład Lechii: Menzel - Burzyński, Bieliński, Abramowicz, Block - Kwiatkowski (41' Kogut), Riebandt, Mirosławski (50' Menegon), Waśniowski (77' Sidorski), Scheffler - Szczerbiński
źródło: własne/Akademia LGD