W miniony weekend drużyny Akademii Lechii Gdańsk pokazały pazur! Swoje mecze wygrała drużyna kobiet oraz juniorzy do lat 19. Remisy zanotowały z kolei zespoły U-17 i U-15. Sobota i niedziela nie przyniosły zatem ani jednej porażki.
Kwestia 3 punktów w spotkaniu kobiet została rozstrzygnięta właściwie już w pierwszej połowie. Biało-Zielone zafundowały gospodyniom z Pszczółek zimny prysznic i do przerwy prowadziły 4:0. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie, ale drużyna Artura Kaima pozwoliła rywalkom tylko na trafienie honorowe. Były też okazje na podwyższenie, ale do końca nie padła już żadna bramka i pełna pula oczek pojechała do Gdańska, okraszona wygraną 4:1.
Szkoleniowiec po meczu chwalił swoje podopieczne, ale zwracał też uwagę na to, że wciąż można poprawić kilka rzeczy. - Gratuluję drużynie zwycięstwa, jeśli chcemy wygrywać bardziej okazale lub odnosić zwycięstwa z silniejszymi drużynami musimy utrzymać koncentrację od początku do końca meczu - mówił. - Pierwsza połowa pod pełną naszą kontrolą. Popełniliśmy kilka błędów indywidualnych, ale drużyna potrafiła sobie z tym poradzić i głównie po tych błędach przeciwniczki stwarzały zagrożenie. Strzeliliśmy 4 gole i do końca pierwszej połowy ostudziliśmy rywalki. W drugiej połowie gospodynie nie miały nic do stracenia, więc podeszły wysoko. Było dużo chaosu boiskowego i straciliśmy gola po uderzeniu z dystansu. Nie udało się nam strzelić więcej goli pomimo kilku kolejnych dobrych okazji - opisywał przebieg meczu ze swojej perspektywy.
KS Pszczółki - Lechia Gdańsk 1:4 (0:4)
Gole: Strychalska (2), Kozłowska, Pierzchlińska
Skład Lechii: Gocel (65' Węsierska)- Wróblewska, Bukowska, Babirecka, Ciesielska, Urban, Piotrkowska, Rogalewska (46' Szprada), Pierzchlińska (75' Mielewczyk), Kozłowska, Strychalska
Emocje do ostatniego gwizdka trwały w spotkaniu drużyny do lat 17. Podopieczni Macieja Sikorskiego weszli w mecz z zamiarem narzucenia swoich warunków i do 21 minuty im się to udawało. Wtedy jednak gospodarze z Zielonej Góry strzelili gola i Lechiści z Gdańska musieli gonić wynik. Wyrównanie stało się faktem dopiero na 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry i nie udało się już wywalczyć pełnej puli. Mimo tego remis w zupełności wystarczył, by wydostać się ze strefy spadkowej Centralnej Ligi Juniorów U-17.
Trener Sikorski chwalił swoich podopiecznych po końcowym gwizdku, doceniając ich zaangażowanie i determinację. - Do 20 minuty gra toczyła się pod nasze dyktando: dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i kreowaliśmy sytuacje strzeleckie. Niestety, w 21 minucie to zespół gospodarzy wyszedł na prowadzenie i mecz się wyrównał - tłumaczył. - Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zdeterminowani, dzięki czemu w 82. minucie udało się wyrównać po strzale z dystansu Doriana Sinkiewicza. Chciałbym pochwalić zespół za zaangażowanie i grę do końca. Chłopcy zostawili na boisku serce i dużo zdrowia. Od poniedziałku rozpoczynamy przygotowania do meczu ze Śląskiem, w którym chcemy zdobyć kolejne punkty - zapowiedział.
Lechia Zielona Góra - Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
Gol: Sinkiewicz 82'
Skład Lechii Gdańsk: Buła - Brodnicki (75' Ligęza), Gołębiewski, Sobiech, Puchalski, Igielski, Szyca (46' Jagodziński), Dziedzia (89' Rymuszka), Łodożyński (58' Cwajda), Krajewski (46' Dawidowski), Sinkiewicz (90' Rogoz). Rez: Bury
Ze strefy spadkowej wydostali się także piłkarze Łukasza Gajowniczka. Drużyna Lechii do lat 19 nie dała większych szans swoim rówieśnikom z Pogoni Szczecin i pewnie zwyciężyła 3:0. Biało-Zieloni prowadzili do przerwy dwiema bramkami, a w 69. minucie ustalili wynik meczu. Oznacza to awans na 12. pozycję tabeli i przygotowania do starcia ze Stalą Rzeszów w dobrych humorach. Atutem Lechistów w konfrontacji z 4. drużyną Centralnej Ligi Juniorów z pewnością będzie fakt, że z zespołem z Podkarpacia, podobnie jak z Pogonią, zagrają przy Traugutta.
Trener Gajowniczek nie ukrywał swojego zadowolenia po pewnej wygranej. - Cieszą 3 punkty, ale jeszcze bardziej dobra gra od pierwszej do ostatniej minuty. Gratulacje dla chłopaków - komplementował zespół. - Dziś się cieszymy, ale od jutra zaczynamy w dalszym ciągu ciężką pracę, żeby dobrą grę potwierdzić w następnym meczu - powiedział. Takie nastawienie może sprawić, że pobyt pod kreską będzie już tylko złym wspomnieniem.
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 3:0 (2:0)
Gole: Łuszcz 29', Wiśniewski 36', Bieliński 69'
Skład Lechii: Jędrzejczak - Madej (85' Ociepski), Polańczyk, Pospieszny, Woźniak - Bajko, Szczepankiewicz (75' Richtert), Łuszcz (70' Williams), Kardaś, Jesionowski (80' Zając) - Wiśniewski (65' Bieliński). Rez: Wojciechowski, Skrobich, Ziółkowski
Ostatnie weekendowe starcie Akademii także nie przyniosło porażki. Chociaż Lechiści przegrywali do przerwy 1:2, udało im się odmienić losy meczu. Po 80 minutach zaciętej walki zremisowali z gospodarzami z Bydgoszczy 3:3. Podobnie jak drużyna do lat 17, tak i ekipa U-15 przesunęła się do góry w tabeli do góry mimo podziału punktów. Biało-Zieloni zajmują 3. lokatę w tabeli Centralnej Ligi Juniorów ze stratą zaledwie dwóch oczek do liderującego Lecha Poznań. Za tydzień podejmą u siebie inny zespół ze stolicy Wielkopolski, czyli Wartę. Będzie to dobra okazja do wyśrubowania znakomitego już dorobku.
MUKS CWZS Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 3:3 (2:1)
Gole: dostępne wkrótce
Skład Lechii: Menzel - Block, Abramowicz, Bieliński, Górski - Kwiatkowski, Riebandt, Zmiarowski, Jóskowski, Kogut - Szczerbiński. Rez: Piecuch, Waśniowski, Burzyński
źródło: własne/Akademia LGD