W sobotę zespoły Lechii Gdańsk do lat 19 oraz 17 zainaugurowały sezon w Zabrzu, mierząc się z rówieśnikami Górnika. Niestety obie drużyny nie mogą zaliczyć inauguracji do udanych, ponieważ odniosły porażki.

Centralna Liga Juniorów U-19: Górnik Zabrze U-19 vs Lechia Gdańsk U-19 4:0

Skład: Kacper Gutowski - Wojciech Madej, Konrad Polańczyk, Antoni Ziółkowski, Julian Woźniak - Bartosz Borkowski, Bartosz Szczepankiewicz, Alan Wiśniewski, Adam Kardaś, Marcel Bajko - Olivier Bielinski oraz z ławki: 70' Oliwier Pospieszny, 15' Patryk Łuszcz, 80' Lukas Williams, 88' Jakub Richert
 
Łukasz Gajowniczek po meczu:

- Wygrała drużyna, która popełniła mniej błędów. Górnik bezlitośnie wykorzystał każde nasze niezdecydowanie. Dla naszych zawodników to odpowiedź i zderzenie do jakiego poziomu i tempa muszą się dostosować - mówił.

Centralna Liga Juniorów U-17: Górnik Zabrze U-17 vs Lechia Gdańsk U-17 4:2

Bramki dla Lechii: Wiktor Szyca 44', Jakub Radtke 90+10'

Skład: Tymon Wojciechowski - Adrian Krajewski, Natan Sobiech, Kornel Łukasiak, Oliwier Ligęza, Szymon Dziedzia, Alan Łodożyński, Bartosz Pieczka, Wiktor Szyca, Kacper Dawidowski, Dorian Sinkiewicz oraz z ławki 75' Jakub Bury (kontuzja bramkarza). 90+19' Nikodem Brodnicki, 90+4' Antoni Gołębiewski, 79' Kajetan Igielski, 81' Jakub Radtke

Maciej Sikorski po meczu:

- Mecz w pierwszej połowie wyrównany, zarówno my jak i gospodarze mieliśmy swoje sytuacje bramkowe. Graliśmy bardzo uważnie w obronie i odważnie w ataku, co skutkowało kilkoma sytuacjami bramkowymi. Jedną z nich wykorzystaliśmy, po dośrodkowaniu Sinkiewicza Wiktor Szyca głową umieścił piłkę w siatce, doprowadzając do remisu. Bramkę straciliśmy cztery minuty wcześniej.

W drugiej połowie, w 57. minucie miała miejsce sytuacja, która była kluczowa dla losów meczu. W polu bramkowym doszło do zderzenia naszego bramkarza Tymona Wojciechowskiego z zawodnikiem gospodarzy. Niestety, Tymon został zabrany karetką do szpitala.

Po prawie 25 minutach przerwy w grze to gospodarze lepiej weszli w mecz i zdobyli 2 bramki. W 10. minucie doliczonego czasu gry strzelamy bramkę kontaktową i zaczynamy przeważać. Tworzymy kilka sytuacji bramkowych, lecz brakuje nam skuteczności. Po jednej z kontr gospodarzy tracimy czwartą bramkę i chwilę później sędzia kończy mecz.

Pomimo porażki z optymizmem patrzymy w przyszłość. Duży wpływ na losy meczu miała kontuzja Tymona. Aktualnie Tymon w szpitalu w Zabrzu badania i wszystko wskazuje na to, że z jego zdrowiem będzie dobrze. Tymon, trzymaj się. Jesteśmy z tobą!

Następne mecze obie drużyny rozegrają 16 sierpnia. Zespół do lat 17 podejmie u siebie Stolema Gniewino o godzinie 15, a zespół U-19 zmierzy się na wyjeździe z Polonią Warszawa (godz. 16).

źródło: własne