lechia

Jesień w wykonaniu Lechii Gdańsk rozbudziła apetyty wśród kibiców z Miasta Neptuna. Pytanie tylko czy piłkarze sprostają ich oczekiwaniom? Patrząc bowiem na pierwsze 9 meczy rozegranych wiosną występuje dosyć niepokojące podobieństwo do zeszłego sezonu...

W sezonie 2009/2010 Lechia w rozegranych pierwszych 6 kolejkach zgromadziła 6 punktów. Złożyły się na to:

Odra - Lechia 0:0

Lechia - Polonia W. 1:1

Śląsk - Lechia 1:2

Wisła - Lechia 3:0

Lechia - Legia 2:3

Zagłębie - Lechia 2:2

Dodatkowo Lechia rozegrała w tym czasie jeszcze dwumecz z Wisłą Kraków w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 0:0, a w Krakowie Lechia wygrała 3:1. W 1/2 finału Lechia przegrała pierwszy mecz z Jagiellonią 1:2 na własnym stadionie, a było to 3. kwietnia czyli w rozpatrywanym przez nas okresie.

Natomiast w sezonie 2010/2011 Biało - Zieloni po 6 meczach zdołali zgromadzić 8 punktów.

Ruch - Lechia 0:0

Lechia - Polonia B. 2:0

Jagiellonia - Lechia 1:2

Śląsk - Lechia 2:1

Lechia - GKS 0:0

Cracovia - Lechia 3:0

W ramach rozgrywek Pucharu Polski Biało - Zieloni zremisowali z Jagiellonia 0:0 u siebie i 1:1 na wyjeździe oraz przegrali z Legią przy Traugutta 0:1.

Jak widać w analogicznym momencie obu tych sezonów Lechia rozegrała taką samą ilość spotkań z takim samym efektem - 9 meczy z czego 2 wygrane, 4 zremisowane i 3 przegrane. Na zakończenie tamtego sezonu przy Traugutta zawisł taki oto transparent.

 

 

To pokazało, że kibice oczekiwali czegoś więcej mimo, że plan minimum, jakim było zajęcie 8. lokaty, został wykonany. Miejmy nadzieję, że drużyna wyciągnęła wnioski z poprzedniego roku i tym razem zrobi wszystko, aby podobny transparent nie pojawił się na płocie przy Traugutta 29 podczas ostatniego meczu w sezonie, z Zagłębiem Lubin. A to, że ich na to stać pokazali już nie raz w tym sezonie.

Źródło: własne / fot. Mati