Zawieszenie broni - tak można określić stan konfliktu pomiędzy polskimi kibicami i Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
Fani postanowili na razie przerwać swój protest i będą dopingować w najbliższej kolejce swoje drużyny - pisze dziennik Polska The Times.
Na linii kibice - PZPN wrze od dawna, ale ostatnio konflikt się zaostrzył. Chodzi oczywiście o nakaz przedstawiania kibicowskich flag i haseł do wcześniejszej akceptacji przez związek. Fani widzą to rozporządzenie jako cenzurę słowa i postanowili wydać temu wojnę. Przez dwa ostatnie weekendy ligowe przez pół meczu wstrzymywali się od jakiegokolwiek dopingu, poza obrażaniem PZPN-u. Na płotach zawisły także hasła "Stop cenzurze" i inne tego typu.
Mało tego. Kibice straszyli, że podczas najbliższej kolejki na znak protestu w przerwie opuszczą stadiony. Ciche trybuny miały się więc zamienić w puste trybuny.
W środę PZPN zaprosił w końcu przedstawicieli Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców na rozmowy. Skutek? Fani postanowili zawiesić protest. Ruch jest teraz po stronie związku, który będzie coś musiał z feralnym zapisem zrobić.
Źródło: Polska The Times/wp.pl