Robert wrócił właśnie z Chin, gdzie uczestniczył w największym na świecie festiwalu rzeźby w lodzie Harbin 2019. Lechia jest wszędzie! Razem ze swoją córką rzeźbili w bryle lodu o wymiarach 2m×2m Wykonali rzeźbę przedstawiająca parę tańcząca Krakowiaka. Uwaga - temperatura w Harbin wynosi -28 stopni!!
W chińskim mieście Harbin odbył się "International Ice and snow Sculpture Competitions 2019". Był to największy festiwal rzeźby w lodzie i śniegu na świecie. W tym roku już po raz 33 rywalizowali zawodnicy z wielu krajów świata także tych egzotycznych jak Malezja, Indie, Senegal...
Już samo zaproszenie do udziału jest wielkim wyróżnieniem, ponieważ organizator pokrywa wszelkie koszty udziału danej drużyny w imprezie.
Wspólnie z córką - opowiada Robert - wykonaliśmy w bryle lodu o wymiarach 2m×2m parę tańcząca Krakowiaka. Lód w którym tworzą rzeźbiarze wycinany jest z rzeki Sungari przepływającej przez Harbin w listopadzie każdego roku. Z resztą cały Ice Park przypominający lodowe miasteczko rok rocznie budowany jest z lodu rzecznego przez ponad tysiąc osób - specjalistów z całego kraju. Ciekawostką jest to, że założycielami osady Harbin w końcu XIX wieku byli Polacy pracujący przy budowie kolei wschodniochińskiej, a drugą bardzo miłą, że herbem Harbin jest pięciolistna koniczyna a barwami.... biały i zielony.
Wracamy z żalem - dodaje Robert - gdyż było wspaniale i choć tradycyjnie najlepsi byli Mongołowie, Rosjanie i Chińczycy, tomy zostaliśmy wyróżnieni za naszą pracę.