Powoli opadają emocje po minionym weekendzie. Jedni się dobrze bawili, inni ciężko pracowali. Wielkie słowa uznania należą się Stowarzyszeniu Kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy" za sprawne zorganizowanie gościny kibiców przyjezdnych.
To oni ciężko pracowali po kilkanaście godzin na dobę, by wszystko przebiegło sprawnie. Słowa uznania należą się również wszystkim tym, którzy wspomogli finansowo przyjazd gości z Krakowa.
Zaangażowanie "Lwów Północy" doceniło już Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków, w wydanym przez siebie komunikacie, który prezentujemy poniżej:
Na bezpośredni mecz w Gdańsku pomiędzy Lechią i Wisłą kibice czekali od wielu lat.
Do tej pory spotykaliśmy się przy okazji innych spotkań, gdyż los rzucił nasze drużyny na dwa odległe bieguny piłkarskich rozgrywek. Gdy więc okazało się, że w aktualnym sezonie dane nam będzie odwiedzić Władców Północy, wiedzieliśmy że będzie to wyjątkowy weekend.
To co ujrzeliśmy i przeżyliśmy w Gdańsku przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Nazwać zorganizowaną przez Lechistów gościnę „królewską” to mało. Ogromna operacja logistyczna zakończyła się pełnym sukcesem, a dwa tysiące kibiców Wisły mogło czuć się lepiej jak u siebie w domu.
W imieniu wszystkich kibiców Wisły Kraków składamy serdeczne podziękowania na ręce Stowarzyszenia Lwy Północy, które było organizatorem naszego spotkania. Wiemy jaki ogrom pracy wykonaliście – jesteście wielcy.
Dziękujemy działaczom, pracownikom i wszystkim kibicom Lechii Gdańsk za gorące i braterskie przyjęcie na stadionie przy ul. Traugutta.
Osobno dziękujemy wszystkim Lechistom, którzy przez kilka dni gościli nas w swoich domach, pensjonatach i hotelach i którzy sprawili, ze wyjazd do Gdańska był trwającą kilkadziesiąt godzin, niesamowitą imprezą.
Do zobaczenia w Krakowie!
Wielu z Was czytało też pewnie blog znanego dziennikarza sportowe Tomasza Zimocha, którego fragment zacytuję:
I piłkarze i działacze i kibice Lechii i Wisły Kraków przedstawili w sobotę w Gdańsku ... morze możliwości. Kąpiel w takim morzu zalecana...
Całość przeczytacie tutaj -->http://www.polskieradio.pl/29/wpis/artykul99765.html
