W grudniu Lechiści ze Skarszew przeprowadzili zbiórkę pieniędzy. Poniżej prezentujemy podsumowanie ich akcji.
Po zbiórce pieniędzy kontaktujemy się z P. Dyrektor Domu Dziecka w Tczewie, pytamy co przydałoby się dzieciom i tu zaskoczenie... rząd chce nam do Polski ściągać imigrantów a rzeczą najbardziej potrzebną na ten moment są RĘCZNIKI!!!
I tak robimy - każdy z 48 podopiecznych otrzymał po 2 ręczniki wysokiej jakości (mały i duży).
Resztę pieniędzy ze zbiórki przekazujemy rodzicom Arturka, te pieniądze pomogą w rehabilitacji naszego Przyjaciela, przy okazji przekazujemy również sporą sumę nakrętek.
Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w akcję pieniężnie i duchowo. Tym, którzy przynosili nakrętki, a także wszystkim tym, którzy nie uczestniczyli w akcji, gdyż zaważyły nad tym stereotypy kibica z TV, Tym, którzy potrafili powiedzieć w twarz WAM NIE DAMY. Macie rację. Nam nic nie daliście, bo i nie dla nas była ta zbiórka. Na szczęście ludzi nie myślących samodzielnie, żyjących w telewizyjnej propagandzie jest garstka. Wam polecamy przeczytać podziękowania Rodziców Arturka, dzięki Wam wiemy już teraz, że w przyszłym roku przeprowadzimy taką akcję na większą skalę, gdyż uśmiechy DZIECI są bezcenne.
Miejmy nadzieję, że obraz KIBICA w Waszych oczach się zmienia i w przyszłym roku dorzucicie się dla DZIECI.
Podsumowując - na cele charytatywne zebraliśmy razem z mieszkańcami Skarszew 2225 złotych i 12 groszy (1360zł ręczniki / 865,12zł rehabilitacja Arturka) do tego dorzucamy 5,5 worka 160-cio litrowego nakrętek.