Sędzia po konsultacji nie uznał gola Paixao!
Rafał Wolski dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a tam głową piłkę strącił Marco Paixao i ta wylądowała w bramce.
Radość Lechii z trafienia nie trwała jednak długo, bo gol został odwołany po wideoweryfikacji - w momencie dośrodkowania portugalski napastnik gości był na spalonym.