Mila: Dziękuję kibicom Śląska, że byli ze mną cały czas

Pożegnalna konferencja Sebastiana Mili została przerwana jeszcze przed zabraniem głosu przez samego piłkarza, który nie mógł powstrzymać łez i opuścił salę. Wrócił jednak po chwili i skierował swoje ostanie słowa do kibiców.

 

- Dziękuję prezesie, to był naprawdę niesamowity okres. Cieszę się, że odchodzę do Lechii, od zawsze było to moim marzeniem. Chciałem skończyć tam, gdzie zaczynałem. Dzisiaj nadszedł ten dzień. Dziękuję kibicom Śląska, że byli ze mną cały czas. Na każdym kroku, stadionie, ulicy. Zabieram część Wrocławia w postaci mojej córki ze sobą. Dziękuję pracownikom klubu, trenerom, działaczom, właścicielom, sponsorom i wszystkim tym, którym mógłbym podziękować za ten wspaniały czas.
Źródło: slasknet.com