Piłkarski turniej dzikich drużyn "Do przerwy 0:1" wraca do gry. Kolejną edycję tej imprezy zaczynamy w sobotę 8 maja!
Główną areną futbolowych zmagań będzie boisko Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 przy ul. Meissnera 9 w Gdańsku-Zaspie (wyświetl większą mapę). Zapisy przyjmowane są od godz. 9.00, a pierwsze mecze rozpoczną się godzinę później.
W tym roku zamierzamy zorganizować cztery takie imprezy. Inaugurujemy majowym turniejem, drugi odbędzie się w lipcu, trzeci we wrześniu, a cały cykl zakończymy w grudniu, Piłkarskimi Mikołajkami na Rozstajach. Nie zmienia się formuła. Rywalizacja toczyć się będzie w trzech kategoriach wiekowych - do 14, od 15 do 18 oraz powyżej 18 lat. Wyjątkowe mile widziane są zespoły dziewczęce, które bardzo często brały już udział w tych imprezach. Drużyny składające się z piłkarzy niepełnoletnich muszą mieć dorosłego opiekuna. Jak zwykle nie pobierają wpisowego - mówi Magdalena Kowalczys z Gdańskiej Fundacji Dobroczynności, która razem z Biurem ds. EURO 2012 jest organizatorem tego przedsięwzięcia.
Wszystkie drużyny nie tylko grają za darmo, ale muszą się także liczyć z tym, że...zostaną sowicie obdarowane. Dla uczestników organizatorzy przygotowali mnóstwo prezentów i nagród. - Z bardziej atrakcyjnych rzeczy mogę tylko wymienić koszulki reprezentacji Polski, sprzęt sportowy, puzzle i słuchawki do komputera. Do rozdania mamy także pełno różnych słodkości. Zapewniam, że żaden z uczestników tego turnieju nie wróci do domu z pustymi rękami. Tę moc prezentów zawdzięczamy wsparciu różnych instytucji, na czele z Urzędem Miejskim w Gdańsku, Fundacją Orange oraz firmami Trefl, AutoMobile i MerCo - dodała Magdalena Kowalczys.
Dodatkową atrakcją będzie obecność w Gdańsku-Rozstajach piłkarzy Lechii, którzy zapowiedzieli już swoje przybycie w sobotę na ten turniej. - Tego samego dnia gramy co prawda ligowy mecz w Kielcach z Koroną, zatem zawodnicy, których trener Tomasz Kafarski zabierze na to spotkanie nie będą mogli przyjść, ale na pewno pojawią się inni piłkarze z kadry pierwszego zespołu. Będzie można z nimi porozmawiać, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i wziąć autograf. Ja jestem wielkim orędownikiem tego typu imprez i kibicuję podobnym przedsięwzięciom. Mam nadzieję, że w gronie piłkarzy biorących udział w tych turniejach znajdą się tacy, którzy w przyszłości zasilą szeregi biało-zielonych - powiedział dyrektor gdańskiego klubu Błażej Jenek, który również regularnie powiększa pulę nagród klubowymi gadżetami.
Piłkarski turniej dzikich drużyn "Do przerwy 0:1" cieszy się coraz większą popularnością. Na starcie ostatniej edycji tej imprezy, która odbyła się w grudniu, stanęło aż 96 zespołów. - Frekwencja była imponująca i muszę przyznać, że taka liczba chętnych trochę nas zaskoczyła. W zimie szybciej zapada przecież zmrok i musieliśmy rozgrywać mecze w ekspresowym tempie. W maju dzień jest znacznie dłuższy i mamy nadzieję, że chętnych do gry będzie jeszcze więcej. Wszystkim uczestnikom chcemy tylko przypomnieć, że nie tolerujemy na naszej imprezie spożywania alkoholu i palenia papierosów. Tego zakazu przestrzegamy bardzo rygorystycznie. Bardzo istotna jest dla nas również odpowiednia postawa, którą określa się ogólnym mianem "fair play". Staramy się bowiem, aby wynik nie przesłonił uczestnikom innych wartości. Przygotowaliśmy nawet specjalną nagrodę dla zespołu, który w tej materii najbardziej się wyróżni. Futbol i fair play tak, używki nie - podsumowała Magdalena Kowalczys.