Piłkarski turniej dzikich drużyn "Do przerwy 0:1" także w wakacje! Kolejną edycję tej imprezy zaczynamy w sobotę 3 lipca. Główną areną futbolowych zmagań będzie boisko Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 przy ul. Meissnera 9 w Gdańsku-Zaspie. Zapisy przyjmowane są od godz. 9.00, a pierwsze mecze rozpoczną się godzinę później.
- W tym roku zamierzamy zorganizować jeszcze trzy imprezy. Nie zmienia się formuła. Rywalizacja toczyć się będzie w trzech kategoriach wiekowych - do 14, od 15 do 18 oraz powyżej 18 lat. Wyjątkowe mile widziane są zespoły dziewczęce, które bardzo często brały już udział w tych imprezach. Drużyny składające się z piłkarzy niepełnoletnich muszą mieć dorosłego opiekuna. Jak zwykle nie pobieramy wpisowego - mówi Magdalena Kowalczys z Gdańskiej Fundacji Dobroczynności, która razem z Biurem ds. EURO 2012 jest organizatorem tego przedsięwzięcia.
Dla uczestników organizatorzy przygotowali mnóstwo prezentów i nagród. - Z bardziej atrakcyjnych rzeczy mogę tylko wymienić koszulki reprezentacji Polski, sprzęt sportowy, puzzle i słuchawki do komputera. Tę moc prezentów zawdzięczamy wsparciu różnych instytucji, na czele z Urzędem Miejskim w Gdańsku, Fundacją Orange, Fundacją Rozwoju Kultury Fizycznej, Lechią Gdańsk oraz firmami Trefl, AutoMobile i MerCo – dodał Andrzej Kowalczys.
Piłkarski turniej dzikich drużyn "Do przerwy 0:1" cieszy się dużą popularnością. Na starcie ostatniej edycji tej imprezy, która odbyła się w maju, stanęło 50 zespołów. - Wszystkim uczestnikom chcemy tylko przypomnieć, że nie tolerujemy na naszej imprezie spożywania alkoholu i palenia papierosów. Tego zakazu przestrzegamy bardzo rygorystycznie. Bardzo istotna jest dla nas również odpowiednia postawa, którą określa się ogólnym mianem "fair play". Staramy się bowiem, aby wynik nie przesłonił uczestnikom innych wartości. Przygotowaliśmy nawet specjalne nagrody dla uczestników, którzy w tej materii najbardziej się wyróżnią. Futbol i fair play tak, używki nie - podsumowała Magdalena Kowalczys.
Kontakt: Andrzej Kowalczys 602-185-020
Foto: Krzysztof Mystkowski/KFP oraz Archiwum Gdańska Fundacja Dobroczynności
