 |
Tempa nabrały prace nad klubowym samochodem biało-zielonych. Inicjator akcji Maciej Maciak otrzymał właśnie projekty klubowego samochodu.
I jak podkreśla - są to wstępne przymiarki.
Za naszym pośrednictwem Maciej zwraca się do kibiców gdańskiej Lechii z pytaniami - Jak podobają się Wam projekty? Co można w nich zmienić, poprawić, dodać? (zapraszamy do konstruktywnego komentowania projektów) Wszystkie zmiany są możliwe, ale kibice muszą je zgłosić...
Inną dobrą wiadomością jest fakt, że patronat nad akcją klubowych samochodów objął marszałek Pomorza - Jan Kozłowski.
Przypomnijmy - mowa jest tutaj o polskiej akcji Budujemy Klubowe Samochody. Projekt ten został zainspirowany organizowaniem przez Polskę i Ukrainę mistrzostw Europy w piłce nożnej w roku 2012. Obejmuje przeobrażenie zwykłych aut w pojazdy symbolizujące swoim wyglądem polskie kluby z miast gospodarzy mistrzostw oraz reprezentacje Polski i Ukrainy. Pomysł akcji powstał w Gdańsku.
- Możemy pochwalić się wsparciem Ministerstwa Sportu i Rekreacji, prezydenta miasta Gdańsk, oraz klubu Lechii Gdańsk - klubu, któty pierwszy otrzyma gotowy samochód - mówi Maciej Maciak. - Już w tym momencie jest pewne, że auto "Lechia Gdańsk" trafi na jedną z aren mistrzostw Europy. Nowym domen naszej Toyoty Celica 1600 ST z 1983 roku stanie się muzeum na PGE Arena Gdańsk. Powstały samochód będzie obecny przy okazji wielu eventów nie tylko w Gdańsku ale w całym kraju.
Akcja odbiła się szerokim echem w środowisku kibiców. Kibice oraz kluby z całej Polski zgłaszają się do nas żebyśmy im również zmienili zwykłe pojazdy w auta-maskotki swoich klubów. Między innymi swój samochód chce posiadać amerykańska Polonia.
Wszystkim zainteresowanym przypominamy zatem jak wygląda omawiany samochód.
Po kliknięciu w obrazek wyświetli się on w dużych rozmiarach.
Zachęcamy zatem wszystkich o zdolnościach graficznych do pobierania zdjęć i przesyłania projektów na adres redakcji lub umieszczania na naszym forum [wątek].
Źródło: naszemiasto.pl / własne
