Zwycięski mecz z Legią oraz farciarski remis z Arką rozbudziły nadzieje nas wszystkich a także typerów. Niestety Wisła sprowadziła nas szybko na ziemię. Czy mecz Koroną będzie kolejnym z serii tych słabych, nudnych i bez bramek w wykonaniu Lechii? Oby nie, w końcu bycie fanatykiem polega na tym, że wierzy się zawsze w same zwycięstwa.
Ryszard Polak (znany piłkarz Lechii z lat 70-tych i 80-tych, uczestnik dwumeczu z Juventusem):
Oj, będzie się działo w Kielcach! Korona będzie gryźć trawę, żeby ten mecz wygrać (strefa spadkowa blisko). Jestem pewny ze Trener Kafarski wymyśli jakąś strategię (gra z kontry?) i Lechia tego meczu nie przegra. A punkty, żeby utrzymać się w górze trzeba zbierać. Mój typ 1:1.
Marcin Gałek (spiker na meczach Lechii):
W środowy wieczór spodziewam się "solidnego ligowego rzemiosła", czyli twardej walki i trzeszczących kości. Niestety nie przełoży się to na bramki, a Biało - Zieloni po raz trzeci tej wiosny zremisują wyjazdowy mecz w stosunku 0:0.
Mateusz Bąk (znany doskonale wszystkim były bramkarz Lechii):
Moje typowanie wychodzi mi tak samo jak śpiew czyli bardzo kiepsko :), może raz udało mi się trafić prawidłowy wynik. Po chwilowym przebudzenie z Legią i dużym farcie z Arką gra znów wygląda źle. Co by się nie działo do końca sezonu i możliwy awans do europejskich pucharów nie oszuka prawdziwego obrazu kolejnej kiepskiej wiosny. To już nie jest przypadek. Gdzieś został popełniony ten sam błąd. Awans do pucharów możliwy jest dzięki dobrej jesieni i mocno dzięki spłaszczonej tabeli. Lechia gra słabo, Korona rownież. Będzie to mecz na który ciężko będzie patrzeć i padnie remis 1:1.
Andrzej Kowalczys (organizator turniejów "Do przerwy 0:1"):
Nie wiem jak inni kibice, ale mecze "przyjaźni" z Wiślakami wychodzą mi już bokiem. Nie rozumiem zachowania wielu fanów Naszej drużyny. Nasuwały mi się w trakcie i po meczu takie pytania - Dlaczego dopingujemy Krakusów bardziej niż Lechię? I czemu w tak okrutny sposób podziękowano za grę Marcinowi Pietrowskiemu. Te zachowania bardziej bolały niż 0:3 na boisku. Kafar i Reszta - Zademonstrujcie w Kielcach koncert gry. Czego sobie i rzeszy Biało-Zielonych życzę!
Mirek Solarek (Redaktor Lechia.net TV):
Lechia wystąpi dziś w Kielcach. Przywiezienie trzech punktów z "krainy latających scyzoryków" pozwoliłoby realnie myśleć o grze w europejskich pucharach. Korona bardzo słabo spisuje się na wiosnę, jest najgorzej grającym zespołem w tej chwili w lidze, dlatego trzeba to wykorzystać i zgarnąć pełną pulę. Traore zagra jak Messi, Lechia jak Barcelona, cała drużyna pozostawi mnóstwo zdrowia i wyleje całe litry potu na boisku. Strzelimy dwie bramki i wygramy 2:1.
Piotr Zejer (Prezes Stowarzyszenia kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy"):
Korona - Lechia 1:1.
Wyjazdowicz (Aktywny Fanatyk Lechii będący z drużyną na dobre i na złe):
Nie wiem jak to jest w tej rundzie nie wytypowałem chyba ani jednego meczu poprawnie. Mogę to jedynie wytłumaczyć że dla mnie Lechia zawsze jedzie jako faworyt i zawsze wierzę że wygra mecz. W końcu to Wielka Lechia Moich Marzeń. Dlatego uważam że mecz z Koroną zakończy się zwycięstwem 2:1. Nasi muszą się przełamać.