W polskiej lidze rugby fazę play-off wprowadzono od sezonu 2002/03.
W myśl ówcześnie obowiązujących ustaleń do tej fazy rozgrywek awansowały 4 najlepsze zespoły części zasadniczej sezonu. Pierwszy, po części zasadniczej, zespół grał w siebie z czwartym zespołem, zaś drugi, także u siebie, miał potykać się z trzecim zespołem po fazie zasadniczej. W części zasadniczej sezonu 2002/03 zespół Lechii zajął drugie miejsce i w półfinale fazy play-off miał się spotkać z trzecią drużyną, drużyną sopockiego Ogniwa. Mecz odbył się na stadionie przy ulicy Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.
Mecz derbowy, „święta wojna” w dodatku półfinał mistrzostw Polski. Emocje gwarantowane, pełny stadion. Faworytów w takim spotkaniu nie ma. Ogniwo na ten mecz zmobilizowali bardzo silny skład, zagrał m.in. ich trener Grzegorz Kacała, ściągnięto z Francji zawodnika mającego polskie korzenie – Michaela Gawrońskiego. Mecz był zacięty, o niesamowitej dramaturgii. Na kilka minut przed końcem był remis 10:10. I wtedy sędzia dyktuje karnego dla Lechii. Pozycja dość dogodna, niestety Tomek Fedde pudłuje, dogrywka. W nich lepsi okazali się sopocianie. Lechiści po tym meczu długo dochodzili do siebie. W małym finale nie potrafili się w pełni zmobilizować i przegrali brązowy medal z Budowlanymi Lublin 18:19. Zaś sopocianie podbudowani sukcesem w półfinale wygrali w Łodzi i zdobyli tytuł MP 2003.
Rundę zasadniczą sezonu 2003/04 zespół Lechii, po znakomitej wiośnie, kończy na pierwszym miejscu. W półfinale biało-zieloni mieli się zmierzyć na własnym boisku z Budowlanymi Łódź. Zespół ten nie grał na wiosnę zbyt dobrze, spadł z pierwszego miejsca (po rundzie jesiennej) na czwarte. Pod koniec maja łodzianie ulegli Lechii na własnym boisku. Stąd też dla wielu faworytem był zespół Lechii. Ale sport nie zawsze lubi faworytów. Zespół biało-zielonych dał się zaskoczyć na początku spotkania po kwadransie przegrywał już 0:10. Przez cały mecz trwała pogoń Lechistów. Ostatnie pół godziny stało pod znakiem zmasowanego ataku gdańszczan. Doszli na 15:17. W ostatnich sekundach centymetrów zabrakło do tego, aby piłka kopnięta z blisko 40 metrów przez Janusza Urbanowicza znalazła się w celu. Niestety, przeszła tuż pod poprzeczką. Smutna rzeczywistość, gdańszczanie znowu przegrali półfinał play-off i zagrają tylko o brąz. Całe szczęście, że zmobilizowali się na ten mecz i wysoko go wygrali z Budowlanymi Lublin (39:6) zapewniając sobie brązowy medal.
Sezon 2004/05 pokazał, że zmiany w układzie sił w sezonie poprzednim nie są chwilowymi. Dwa zespoły, które występowały w poprzednim finale ligi (Arka Gdynia i Budowlani Łódź) okazały się najlepsze w części zasadniczej sezonu. Pierwsza Arka z 41 punktami, drugi był zespół z Łodzi z 37 punktami a trzecia gdańska Lechia 33 punkty. Niespodzianką była czwarta lokata i udział w play-off zespołu Posnanii Poznań. Lechia w półfinale musiała zmierzyć się w Łodzi z Budowlanymi. Była to powtórka z poprzedniego sezonu tyle, że ze zmianą gospodarza. O ile rok temu faworytem był gdański zespół to w roku 2005 większość fachowców stawiało na łódzki zespół, który w sezonie zasadniczym dwukrotnie pokonał Lechię. I niestety nie pomylili się. Biało-zieloni walczyli dzielnie, ale musieli uznać wyższość łodzian. Wynik meczu 20:6 dla Budowlanych. W małym finale rozegranym Gdańsku wielki zawód. Lechia przegrała na własnym terenie z Posnanią 12:29!
Sezon 2005/06 to tylko piąte miejsce biało-zielonych po rundzie zasadniczej, co skutkowało nieobecnością zespołu w fazie play-off. W następnym sezonie nieco lepiej, czwarte miejsce po zasadniczej części sezonu. Zmieniono jednak w międzyczasie przepisy rozgrywania play-off. W myśl tych zmian o pierwsze miejsce walczyły dwa najlepsze zespoły fazy zasadniczej. W meczu o brązowy medal spotykały się drużyny z miejsc 3 i 4. W obu przypadkach na boisku tej drużyny, która zajmowała wyższą lokatę. Lechia zagrała w Warszawie z Folc AZS i niestety przegrała 0:19, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.
W sezonie 2007/08 kolejna zmiana przepisów, dwa półfinałowe mecze pomiędzy drużynami 1. a 4. oraz 2. i 3. na boiskach drużyn które zajęły wyższą lokatę po sezonie zasadniczym. Zwycięzcy walczą o finał a pokonani dostają brązowe medale, zajmując wspólnie trzecią lokatę. Lechia zajmując w części zasadniczej sezonu czwarte miejsce spotkała się w półfinale z Budowlanymi Łódź na ich terenie. Przegrali 10:32 i musieli zadowoli się brązowym medalem.
Sezon 2008/09 - pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i mecz półfinałowy u siebie z czwartą drużyną sezonu Budowlanymi Łódź. Wielkie nadzieje i znów klapa. Jeszcze po pierwszej połowie Lechiści prowadzą 7:3, niestety końcowy wynik 7:20. Tylko brązowy medal.
Nic nie jest jednak wieczne, każda seria ma swój początek i koniec. Kibice biało-zielonych doczekali się pierwszego awansu do finału play-off w sezonie 2009/10. 12 VI 2010 roku na stadionie przy ulicy Traugutta Lechia wygrywa z Arką Gdynia 18:12 i awansuje do finału. Finał z Budowlanymi w Łodzi na stadionie przy ulicy Górniczej. Pierwsza połowa meczu, bardzo wyrównana, zakończyła się wynikiem 5:3 dla łodzian. Na początku drugiej połowy, po karnym wykorzystanym przez Bukhało, gdańszczanie obejmują prowadzenie 6:5. W 60 minucie po doskonałej akcji zawodników ataku Mariusz Wilczuk zaniósł piłkę na pole punktowe. Lechia prowadzi 11:5. Następują falowe ataki łodzian. Lechia skutecznie się broni do 78 minuty. Wtedy łodzianie przykładają i podwyższają i to oni prowadzą 12:11. Doliczony czas. W czwartej minucie tego czasu Lechia dzięki Wilczukowi odzyskuje prowadzenie, Bukhało nie trafił podwyższenia jest 16:12 dla Lechii. Niestety w ostatniej akcji meczu nie udaje się zawodnikom w biało-zielonych barwach zatrzymać Tomasza Grodeckiego i mecz kończy się porażką Lechii 16:19. Złoto uciekło dosłownie w ostatnich sekundach. To był mecz godny finału, o niesamowitej dramaturgii, który na pewno przejdzie do historii polskiego rugby.
Sezon 2010/11 gorszy w wykonaniu biało-zielonych. Po rundzie zasadniczej trzecie miejsce i półfinał z Arką w Gdyni. Przegrany wyraźnie 28:41. Mecz o trzecie miejsce i brązowy medal na stadionie przy ulicy Traugutta. Przeciwnikiem Lechii zespół Budowlanych Lublin. Lechia miał wyrażą przewagę w meczu, zdobywając trzy przyłożenia. Resztę dorzucił David Chartier, który zdobywając 18 punktów popisał się stu procentową skutecznością w egzekwowaniu karnych i podwyższeń. Wynik 33:0 jednoznacznie mówi o przewadze zespołu biało-zielonych.
Wreszcie przyszedł sezon 2011/12. Po części zasadniczej sezonu Lechia jest druga. I za rywala w półfinale ma zespół Arki. Po raz pierwszy rozgrywano je systemem mecz i rewanż. Pierwszy mecz Lechii z Arką rozegrano w Gdyni. Lechiści po bardzo dobrej grze w pierwszej połowie prowadzą 17:3. Po przerwie mają lekką zadyszkę, pozwalają „Buldogom” zbliżyć się na odległość czterech punktów. Na szczęście końcówka należy znów do „Lwów”, którzy wygrywają mecz 34:16. Rewanż w Gdańsku na stadionie przy Grunwaldzkiej. Rugbiści Lechii wygrali po raz drugi. Tym razem 33:19. W nagrodę czekał ich finał z Budowlanymi Łódź. Wielki finał MP w rugby 2012 roku rozegrany został w Łodzi na stadionie Widzewa, w obecności 6 tysięcy kibiców. W 7 minucie Robert Kwiatkowski wykorzystał złe ustawienie gospodarzy, uciekł rywalom środkiem boiska i za słupami położył piłkę. Podwyższył Chartier i 7:0 dla Lechii. Budowlani odpowiedzieli dwoma celnymi kopami z karnych Gruzina Sokhadze. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 7:6 dla Lechii. Cztery minuty po zmianie stron po raz pierwszy na prowadzenie wyszli łodzianie, dla których kolejne punkty z rzutu karnego zdobył Sokhadze. W 49 minucie Chartier celnie kopie z karnego i Lechia odzyskuje prowadzenie. Trzy minuty później Tomasz Hebda skopiował akcję Kwiatkowskiego z pierwszej połowy i po błędzie łódzkiej obrony zakończył akcję przyłożeniem. Chartier bez problemów podwyższył i przewaga Lechii wzrosła do ośmiu punków (17:9). Ataki łodzian przynoszą w końcu powodzenie. Zdobywają przyłożenie, podwyższają a wcześniej skutecznie egzekwują karnego i w 62 minucie prowadzą 19:17. To jednak nie koniec emocji. W 75 minucie gospodarze popełnili kolejny błąd tracąc piłkę w ataku. Piłkę przejął Bukhało i umiejętnie podał do Kwiatkowskiego. Łodzianie nie potrafili go dogonić i zdobył on kolejne pięć punktów dla biało-zielonych. Chartier podwyższył i wynik na tablicy 24:19 dla Lechii. W doliczonym czasie gry Sokhadze kopie karnego, w podobny sposób punkty dla Lechii zdobywa Chartier. Tym kopem pieczętuje on zwycięstwo Lechii. Po 10 latach Lechia znowu Mistrzem Polski.
Sezon 2012/13 zapisał się złotymi literami w historii RC Lechia. Zespół zdobył potrójną koronę. Tytuł MP, Puchar Polski i tytuł MP7. Najważniejsze trofeum zdobył w imponującym stylu. Po części zasadniczej biało-zieloni byli co prawda na drugim miejscu ale znakomita w ich wykonaniu była faza play-off. W półfinałach za rywala mieli Budowlanych z Łodzi. Dwa wyraźne zwycięstwa. W Łodzi 38:18, w Gdańsku 51:10 skutkowały awansem do finału i meczem w Gdyni z Arką. Spotkanie lepiej zaczęli lechiści, którzy po dwóch celnych kopach z rzutów karnych Janeczki prowadzili 6:0. Żółto-niebiescy odpowiedzieli przyłożeniem Bartoszka, które podwyższył Banaszek. Skutecznie wykonany karny przez Janeczko i Lechia znów prowadzi 9:7. Końcówka pierwszej części meczu należała do gdynian. Na osiem minut przed przerwą Arka zdobyła punkty po przyłożeniu Ławskiego i podwyższeniu Banaszka. Lechiści odpowiedzieli trzema punktami z rzutu karnego i do przerwy Arka wygrywa 14:12. Po zmianie stron zaatakowali Lechiści. W 50. minucie po znakomitej akcji punkty zdobywa Jurkowski, podwyższa Janeczko i Lechia prowadzi 19:14. Karny wykorzystany przez Banaszka i jest tylko 19:17 dla Lechii. Decydujący moment przyszedł w 65. minucie, kiedy Rokicki popisał się indywidualną akcją i zdobył, jak się okazało zwycięskie przyłożenie na 24:17. Arka wykorzystała jeszcze rzut karny, ale odrobić strat już nie zdołała. Zwycięstwo Lechii 24:20. Obrona tytułu Mistrza Polski stała się faktem.
Ostatni sezon wszyscy pamiętamy. Dwa zwycięstwa z zespołem Budowlanych Łódź i finał. Po raz pierwszy finał będzie rozegrany w Gdańsku. Na najważniejszym stadionie dla wszystkich kibiców Lechii, na stadionie przy ulicy Traugutta 29. Po raz pierwszy rywalem zespołu biało-zielonych w fazie play-off będzie zespół Pogoni Siedlce. Zespół ten sprawił dużą niespodziankę eliminując w półfinale faworyzowany zespół Arki Gdynia.
Mecze zespołu Lechii Gdańsk w fazie play-off
2002/03
Półfinał play-off
14.06.2003 Lechia Gdańsk – Ogniwo Sopot 10:22 (5:7, 10:10) po dogrywce
Mecz o III miejsce
21.06.2003 Lechia Gdańsk - Budowlani Lublin 18:19 (5:7)
2003/04
Półfinał play-off
05.06.2004 Lechia Gdańsk – Budowlani Łódź 15:17 (5:10)
Mecz o III miejsce
12.06.2004 Lechia Gdańsk - Budowlani Lublin 39:6 (20:3)
2004/05
Półfinał play-off
11.06.2005 Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 20:6 (14:3)
Mecz o III miejsce
18.06.2005 Lechia Gdańsk – Posnania Poznań 12:29 (12:22)
2005/06
Lechia zdobywa w części zasadniczej 5 miejsce i nie gra w fazie play-off
2006/07
Mecz o III miejsce
16.06.2007 Folc AZS Warszawa – Lechia Gdańsk 19:0 (5:0)
2007/08
Półfinał play-off
07.06.2008 Budowlani Łódź – Lechia Gdańsk 32:10 (12:3)
2008/09
Półfinał play-off
14.06.2009 Lechia Gdańsk - Budowlani Łódź 7:20 (7:3)
2009/10
Półfinał play-off
12.06.2010 Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 18:12 (18:7)
FINAŁ play-off
19.06.2010 Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 19:16 (5:3)
2010/11
Półfinał play-off
04.06.2011 Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 41:28 (29:15)
Mecz o III miejsce
18.06.2011 Lechia Gdańsk - Budowlani Lublin 33:0 (16:0)
2011/12
Półfinały play-off
09.06.2012 Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 16:34 (3:17)
17.06.2012 Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 33:19 (11:12)
FINAŁ play-off
24.06.2012 Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 22:27 (6:7)
2012/13
Półfinały play-off
25.05.2013 Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 18:38 (8:19)
08.06.2013 Lechia Gdańsk – Budowlani Łódź 51:10 (17:3)
FINAŁ play-off
16.06.2013 Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 20:24 (14:12)
2013/14
Półfinały play-off
21.06.2014 Budowlani Łódź - Lechia Gdańsk 10:12 (3:3)
28.06.2014 Lechia Gdańsk – Budowlani Łódź 39:10 (25:0)
FINAŁ play-off
06.07.2014 Lechia Gdańsk – Pogoń Siedlce ?:? (?:?)
Źródło: RC Lechia