lechia

Zmagający się ostatnio z urazami napastnicy Lechii Gdańsk Fred Benson i Aleksandr Sazankow będą gotowi na sobotni wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok. - Liczę, że nam pomogą - mówi trener gdańszczan Tomasz Kafarski.

 

Benson miał być tajną bronią Kafarskiego już od pierwszego meczu nowego sezonu, jednak w przegranym 0:1 spotkaniu z Polonią Warszawa nie zagrał ani minuty. Powodem był ból w mięśniu czworogłowym, jaki zawodnik odczuwał przed spotkaniem. Sztab trenerski Lechii postanowił więc oszczędzić napastnika na kolejne mecze. We wtorek Benson trenował już jednak z resztą zespołu na pełnych obrotach i powinien być do dyspozycji Kafarskiego na sobotni mecz z Jagiellonią. - Liczę na niego i na to, że nam pomoże - mówi szkoleniowiec.

We wtorek trenował także Aleksandr Sazankow, który do Lechii Gdańsk przybył w minionym sezonie z białoruskiego Dynama Mińsk. Pierwszy rok w Gdańsku może jednak uznać za stracony, wystąpił w raptem dziewięciu meczach i strzelił jednego gola. Występy przeplatały mu kolejne kontuzje i kłopoty z aklimatyzacją. W tym sezonie ma być już inaczej. Białorusin liczy, że będzie mocnym ogniwem zespołu Kafarskiego.

 

Źródło: sport.pl