lechia

Od momentu awansu do II ligi Lechia pozyskała w sumie 60 piłkarzy. Sporo transferów było strzałami w "10", zdarzały się też niewypały. Serwis sport.pl podsumował transfery z ostatnich 5 lat. Zapraszamy do lektury.

 

SEZON 2005/2006 (trener Marcin Kaczmarek)

Przed jesienią: Marcin Janus, Maciej Mysiak, Paweł Pęczak, Mariusz Dzienis, Łukasz Giermasiński, Piotr Wilk, Jakub Gronowski.

Trafione: Pęczak (w Lechii 4 lata, obecnie GKS Tychy - II liga)
"Żelazny Paweł" z miejsca stał się ulubieńcem kibiców. Twardy, nieustępliwy, zawzięty, jego rajdy prawą stroną siały spustoszenie w szeregach rywali (dosłownie i w przenośni). Przez trzy sezony drugoligowe praktycznie niezastąpiony, nie grał tylko wówczas, gdy miał kontuzję albo musiał pauzować za kartki (w sumie 25 żółtych i 4 czerwone). Jeden z głównych architektów awansu do ekstraklasy. Strzelił wówczas dwie pamiętne bramki, obie w 90. minucie. Najpierw z ponad 40 metrów w meczu z Piastem Gliwice, a potem niezwykle ważną, zwycięską z Kmitą Zabierzów. W ekstraklasie zagrał ledwie trzy razy (najpierw prześladowały go kontuzje, potem przegrał walkę o miejsce w składzie) i po sezonie 2008/09 pożegnał się z Lechią.

Trudno ocenić: Dzienis (1, Olimpia Zambrów - III liga), Janus (1, zakończył karierę), Mysiak (1, Pogoń Szczecin - I liga).
Największa zagadka to Dzienis, który w Lechii miał bardzo mało okazji do zaprezentowania swoich umiejętności (tylko 8 pełnych meczów). I trudno się dziwić, bo kiedy już dostawał szansę, prezentował się słabo. Po sezonie bez żalu oddano go do macierzystej Jagiellonii Białystok, gdzie radził sobie dużo lepiej i to nawet na poziomie ekstraklasy. Janus spisywał się solidnie na środku obrony, ale to był schyłek jego kariery. Z kolei Mysiak wzbudzał swoją grą skrajne emocje. Momentami zachwycał (świetny mecz z Widzewem Łódź), częściej jednak irytował i po sezonie odszedł do Unii Janikowo.

Nietrafione: Giermasiński (0,5; zakończył karierę), Wilk (1, Pomezania Malbork - IV liga), Gronowski (0,5; Bytovia - III liga).
Cała trójka przemknęła przez Traugutta niczym meteoryty i nie pozostawiła po sobie żadnych wspomnień.

Przed wiosną: Dominik Sobański, Rafał Kosznik, Jacek Manuszewski, Ronald Siklić, Łukasz Kubik, Karol Piątek, Piotr Cetnarowicz, Grzegorz Król.

Trafione: Kosznik (3, Warta Poznań - I liga), Manuszewski (4, Gryf 2009 Tczew - IV liga), Piątek (4, LKS Nieciecza - I liga), Cetnarowicz (3, Orzeł Choczewo - V liga).
Kosznik do momentu wyjazdu na Cypr (wiosna 2009) spisywał się chyba nawet powyżej swoich możliwości. W II lidze nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu i był pewnym punktem zespołu, ale ekstraklasa to były dla niego zbyt wysokie progi. Po nieudanym pobycie w Omonii Nikozja wrócił do Lechii, jednak był cieniem samego siebie. Manuszewski to wzór profesjonalisty. Niemal przez cały pobyt w Lechii grał w pierwszej "11" (jako pomocnik lub obrońca), ale nawet kiedy wylądował na ławce rezerwowych, nie marudził, tylko robił swoje. Piątek to jeden z symboli odrodzenia Lechii. Lubiany przez kibiców i kolegów z zespołu, to on jako kapitan wyprowadził zespół na pierwszy po 20 latach mecz w ekstraklasie. W rozwoju kariery przeszkadzały mu kontuzje. No i Cetnarowicz, który w II lidze był czołowym strzelcem zespołu (23 gole w 71 meczach) i zdobył wiele ważnych bramek w walce o awans do ekstraklasy.

Trudno ocenić: Sobański (2,5; Olimpia Elbląg - II liga), Król (1, zakończył karierę).
Sobański niemal przez cały czas był rezerwowym Mateusza Bąka (pół roku spędził też na wypożyczeniu w Redze Trzebiatów). W sumie przez dwa i pół roku zagrał tylko w 12 meczach ligowych. Król wpadł do Lechii na chwilę, zdobył 6 goli i ruszył dalej w swoją pokręconą, piłkarską wędrówkę.

Nietrafione: Siklić (0,5; FC Hlucin - II liga czeska), Kubik (0,5; Bronowianka Kraków - V liga).
Absolutne niewypały. Zagrali w sumie 7 meczów (Siklić 4, Kubik 3), pobalowali trochę w trójmiejskich dyskotekach i jeszcze w trakcie rundy pożegnali się z Lechią.

Przeczytaj cały artykuł w serwisie sport.pl

Źródło: sport.pl

O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora