Zahavi, jeden z najbardziej znanych agentów piłkarskich na świecie, aktualnie przebywa w Gdańsku i rozmawia z Lechią na temat współpracy.
66-letni Izraelczyk, były dziennikarz sportowy, to znana, ale i kontrowersyjna postać. To on pomógł rosyjskiemu miliarderowi Romanowi Abramowiczowi przejąć Chelsea Londyn, to on ma pod swoimi skrzydłami takich piłkarzy jak reprezentant Anglii Rio Ferdinand (Zahavi wytransferował go do Manchesteru United). Agencja menedżerska Zahaviego zarabia ogromne pieniądze na transferach - tylko na Nigeryjczyku Yakubu zyskała na czysto trzy miliony funtów, co jest największą ujawnioną sumą w historii angielskiej piłki.
Zahavi ma jednak także opinię szarej eminencji do czego przyczyniły się zakulisowe i uznane za nieczyste próby namówienia do przenosin do Chelsea ówczesnego selekcjonera reprezentacji Anglii Svena Gorana Erikssona i piłkarza Arsenalu Ashley`a Cole`a.
Zahavi ma ogromne kontakty w świecie menedżerskim i współpraca z nim na pewno pomogłaby Lechii zająć ważne miejsce na rynku transferowym. Szczegóły rozmów z Zahavim owiane są na razie jednak tajemnicą.
- Umówiliśmy się, że dopóki nie zostanie zawarte jakieś porozumienie, nie będziemy informować o temacie rozmów - mówi prezes Lechii Maciej Turnowiecki.
Rozmowy z Zahavim będą się toczyły także w piątek, Izraelczyk nie pojawi się jednak na meczu z Koroną.
Źródło: Gazeta.pl