Żaden polski zespół nie otrzymał jeszcze licencji na grę w ekstraklasie i europejskich pucharach.
Obecnie najwięcej obaw mogą mieć działacze... Lechii Gdańsk i Ruchu Chorzów.
O tym, czy Lechia otrzyma licencję na grę w Lotto Ekstraklasie i ewentualnie w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, dowiemy się już w tym tygodniu. W czwartek działacze gdańskiego klubu stawią się w Warszawie, by wytłumaczyć się przed Komisją do spraw Licencji Klubowych. Przedstawiciele Lechii zostali poproszeni o wyjaśnienie kilku kwestii finansowych. Na stole Komisji do spraw Licencji Klubowych powinny w czwartek znaleźć się m.in. dokumenty dotyczące terminowego spłaty zobowiązań wobec innych klubów.
Działacze gdańskiego klubu stawią się oczywiście w Warszawie, ale jak podkreśla sternik klubu, Adam Mandziara, nie ma żadnych obaw dotyczących przyznania licencji. - Nie mamy żadnych przeterminowanych zobowiązać. Istnieją pewne rozliczenia z klubami, ale toczą się według przyjętego harmonogramu - deklaruje w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. - Przy wielkim szacunku do Ruchu Chorzów, zestawienie Lechii z jego problemami to, delikatnie mówiąc, lekka przesada. Gdyby kluby w ekstraklasie miały taki stan finansów jak Lechia, wszyscy byliby bardzo zadowoleni.
tutaj przeczytasz cały artykuł
Źródło: dziennikbaltycki.pl / Przegląd Sportowy