Nowy klub 26-letniego obrońcy to obecny wicelider białoruskiej ekstraklasy. Do końca sezonu u naszego wschodniego sąsiada pozostało jeszcze pięć kolejek.
Kožans trafił do Lechii jesienią 2009 roku. W biało-zielonych barwach zagrał 42 razy w lidze i strzelił jednego gola. Władze klubu zdecydowały w maju, że nie przedłużą z Łotyszem wygasającego miesiąc później kontraktu.
Taką informację przekazał w "Cafe Futbol" prowadzący Mateusz Borek, który powiedział o swojej rozmowie z trenerem Waldemarem Fornalikiem. Selekcjoner biało-czerwonych zasugerował, że w meczu towarzyskim z Urugwajem da szansę kilku wyróżniającym się piłkarzom T-Mobile Ekstraklasy.
Urodzony w 1989 roku Mateusz Machaj jest w Lechii specjalistą od stałych fragmentów gry. Młody pomocnik jest siłą napędową drużyny z Gdańska. W tym sezonie rozegrał kilka bardzo dobrych spotkań i coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy, by spróbować 23-letniego zawodnika w drużynie narodowej. Wszystko wskazuje na to, że zarówno Machaj, jak i Teodorczyk oraz Jędrzejczyk dostaną szansę już w spotkaniu z Urugwajem.
Przy dwóch rykoszetach zmylony kierunkiem piłki, więc bez szans. Przy trzeciej bramce mógł zachować się lepiej, piłka wystarczająco długo leciała w powietrzu, by obliczyć tor jej lotu.
JanickiSłaby występ, niestety.. kolejny. Rafał musi się obudzić, ponieważ moment zajęcia miejsca na ławce zbliża się nieuchronnie.
MaderaCiężko ocenić.. Prawie 3/4 spotkania nie do przejścia, aż nagle.. Coś pękło.
BieniukTak jak i Madera,tak samo Jarek.. Mógł "wyczyścić" dośrodkowania Kaźmierczaka przy 3 bramce dla gości.
BrożekPowoli, powoli.. Jeszcze trochę i wróci do formy. Jeden z lepszych występów za czasów gry w Lechii.
PietrowskiNajsłabszy występ w tym sezonie. Kilka dobrych interwencji przeplatał kilkoma beznadziejnymi.
SurmaPo kontuzji kapitana gra Lechii padła. Czyścił środek pola, jeden z najlepszych na boisku. Można gdybać, co by było- gdyby nie kontuzja.
MachajRównież najsłabszy mecz w sezonie,ale.. nie oznacza to wcale że słaby. Czegoś brakowało, lecz nie zawiódł jak niektóre ogniwa.
RicardinhoStrasznie ciężko oceniać grę brazylijczyka. Kiwa, próbuje.. ale jednak jakoś to nie wychodzi.
WiśniewskiDrugi z rzędu, tragiczny występ Piotrka. Irytujące straty, jak w sytuacji gdy piękną interwencją uratował jego błąd Kaniecki. Niestety, rezerwy co raz bliżej.
TraoreNajlepszy zawodnik na boisku. Dwie bramki, tak jak Mila - lecz Razackowi nie pomagały rykoszety. Najlepszy aktor niedzielnego widowiska.
KacprzyckiJeździec bez głowy. Walczy, szarpie, kiwa - lecz nic z tego nie wyszło. Konieczne ustabilizowanie formy.
AndreuDrugi po Wiśni, antybohater spotkania. Gdyby hiszpan nie pojawił się na boisku, być może.. Lechia miała by 3 punkty.
ŁazajNa ten moment ekstraklasa to za wysokie progi. Prawdopodobnie nie zagrał ani jednej poprawnej piłki, wszystkie zakończyły się stratą.
Zgadzasz się z opiniami? Masz swoją własną? Zapraszamy do dyskusji w temacie "Kopacza Meczu!"