Colors: Orange Color

Lechia Gdańsk zaprosiła na testy czwórkę zawodników.


Bartosz Machaj, Cuqui, Seiji Saito i Christopher Clark Oualembo we wtorek rozpoczną testy w Lechii Gdańsk.

Trzej z zaproszonych na testy graczy to zawodnicy zagraniczni. Jedyny Polak w tym gronie to grający obecnie w drugoligowym Chrobrym Głogów młodszy brat Mateusza Machaja, Bartosz. 19-letni pomocnik w tym sezonie zagrał już w swojej drużynie 13 spotkań strzelając dwie bramki. Kolejny z zaproszonych na testy to Hiszpan Fernando Arriero Garcja. 22-latek jest wychowankiem szkółki juniorskiej Barcelony, a ostatnio grał w Bośni i Hercegowinie w zespole FK Olimpik. Co ciekawe Arriero ma też za sobą polski epizod, w 2010 r. rozegrał dwie rundy w barwach Widzewa Łódź. Pomocnikiem jest również zaproszony na sprawdzian Japończyk Seiji Saito. 26-latek ma 182 cm wzrostu, na wiosnę tego roku grał w lidze Singapuru. Ostatni w tej grupie zawodnik to prawy obrońca, 25-letni Christopher Clark Oualembo. Gracz z paszportem kongijskim i francuskim ostatnio występował w bułgarskiej ekstraklasie, w zespole Czernomorca Burgas.

Po raz drugi w przeciągu zaledwie kilku dni Lechia Gdańsk rozegra mecz w Białymstoku z miejscową Jagiellonią. Tym razem jednak gospodarze przystąpią do spotkania w mocno osłabionym składzie.

 

W nadchodzącym meczu trener Jagiellonii nie będzie mógł skorzystać z usług swoich podstawowych zawodników. Michał Pazdan w meczu z Pogonią ujrzał czwarty w tym sezonie żółty kartonik i jeden mecz musi obejrzeć z wysokości trybun. Ebi Smolarek odpokutowuje jeszcze czerwoną kartkę. Tomasz Frankowski nabawił się urazu a kontuzji wciąż nie wyleczył jeszcze Tomasz Zahorski. Dodatkowo po ostatnim meczu bóle odczuwa Tomasz Bandrowski.

Co na to trener gospodarzy: - To jest kolejny mecz, przed którym nie mogę w spokoju podejmować decyzji, jeżeli chodzi o skład, bo kolejni ludzie mi wypadają. Czekam na dzień, w którym będę miał do dyspozycji wszystkich i to zdrowych zawodników. Wówczas będę się zastanawiał kogo wziąć do meczowej osiemnastki, a nie modlił się, żeby mieć osiemnastu piłkarzy na mecz - powiedział portalowi bialystok.sport.pl Tomasz Hajto.

 

Źródło: jagiellonia.pl