Ivans Lukjanovs powoli wraca do normalnych treningów. Narzekający ostatnio na kontuzję nogi napastnik Biało-Zielonych liczy na to, że na mecz Lechii z Legią będzie już gotowy do gry.
- Zacząłem już biegać i nie czuję bólu w nodze – podkreśla popularny "Wania". – Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia zacznę trenować z drużyną w pełnym wymiarze.
Łotysz miał problem z przeciążoną kością strzałkową.
- Oglądanie z boku gry kolegów jest ciężkie – przyznaje Lukjanovs. – Moim zdaniem mamy kłopot nie tyle ze skutecznością, co z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Dwie trzy okazje do strzelenia gola w meczu to zdecydowanie za mało.
"Wania" podkreśla również, że teraz drużyna musi poznać nowego szkoleniowca i dobrze wykorzystać przerwę na mecze reprezentacyjne, aby przygotować się do końcówki jesiennej edycji rozgrywek ligowych.
Źródło: własne / lechia.pl / fot. Marek Wiśniewski