Dużo w ostatnim czasie mówi się o odejściu Luisa Fernandeza z Lechii Gdańsk. Głównym zainteresowanym usługami Hiszpana miał być Raków Częstochowa. Najprawdopodobniej do transakcji jednak nie dojdzie.


Jak wiemy, w ciągu ostatnich dni, Luis Fernandez miał przechodzić testy w Rakowie Częstochowa. Miał on trenować z pierwszą drużyną pod okiem Marka Papszuna. Jak jednak dowiedział się Maciej Słomiński z Interii, 30-latek nie zaprezentował się najlepiej. Hiszpan niespecjalnie forsował tempo i rzadko doskakiwał do pressingu. Po takim występie, zespół z Jasnej Góry nie jest zainteresowany dalszymi usługami zawodnika i przeprowadzaniem testów medycznych. Piłkarz wraca więc do Gdańska.

Przypomnijmy że Fernandez ma wciąż wiążący kontrakt z Biało-Zielonymi. Obecna umowa obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku, choć obie strony będą dążyły do jej rozwiązania. W ubiegłym sezonie Luis rozegrał dla Lechii 14 spotkań, w których 7 razy trafiał do siatki rywali. Większość sezonu spędził on jednak nie na boisku, a w gabinetach lekarskich.