Peda przyznaje w niej, że zainteresowanie ze strony polskich klubów było naprawdę duże. Jednak to Lechia zgłosiła się po defensora jako pierwsza i aktywnie próbowała sprowadzić 22-latka nad polskie morze. Rozmowy trwały długo, Lechia naciskała na wypożyczenie, Patryk się zastanawiał. Ostatecznie jednak wszystko przekreśliło Palermo, do którego reprezentant Polski powrócił, po tym jak zakończyło się jego wypożyczenie do SPAL.
"Klub wspomniał, żebym nie szykował się na żadne wypożyczenie, ponieważ mnie nie puści. Potem już nie musiałem podejmować żadnej decyzji, bo klub zrobił to za mnie" - wyjaśnia młody obrońca, któremu w trwającym sezonie udało się wystąpić w barwach Palermo zaledwie dwa razy.
źródło: TVP Sport