Jak podaje jeden z naszych czytelników, Patryk Małecki, który został zawieszony przez Krakowski klub ulokował się w jednym z gdańskich hoteli. Jak każdy wie Małecki ma wielkie serce do Wisły dlatego nie powinno to nikogo dziwić aczkolwiek "Mały" szuka cały czas intensywnie klubu...
Można się teraz tylko zastanawiać czy dzisiejszy przyjazd był zorganizowany tylko na mecz Lechia Gdańsk - Wisła Kraków tylko do meczu zostało aż... trzy dni. Czy też przypadkiem nie chodzi o transfer? Ze względu na to że rozmowy z Rosyjskimi klubami nie wyszły. Małecki szuka teraz klubu tylko w Polsce, kluby jakie zainteresowały się Małeckim to Lechia Gdańsk, Śląsk Wrocław, ŁKS Łódź oraz Widzew Łódź okienko transferowe w Polsce kończy się za siedem godzin.
Małecki jednak zostanie w Krakowie
- Już wcześniej podkreślałem, że nie interesuje mnie gra w żadnym innym polskim zespole – oprócz Wisły. Dużym szacunkiem darzę Śląsk Wrocław i Lechię, ale moje miejsce jest przy Reymonta. Znalazłem się w takiej a nie innej sytuacji i zamierzam teraz skupić się na ciężkiej pracy. Będę trenował indywidualnie i czekał na to, co wydarzy się w niedalekiej przyszłości - powiedział Małecki dla portalu wislalive.pl.
Źródło: Własne./foto; wikipedia