Już jutro przy Traugutta 29 Lechia Gdańsk podejmować będzie Widzew Łódź. Piłkarze wierzą, że nie zawiodą ich kibice i swoim dopingiem zmotywują ich do jak najlepszej gry.
- Dziękujemy i prosimy o jeszcze – mówi szkoleniowiec Lechii Gdańsk Tomasz Kafarski. – Piłkarze i trenerzy byli pod dużym wrażeniem dopingu jaki kibice Biało-Zielonych prowadzili na stadionie miejskim w Poznaniu. Atmosfera, którą stworzyli była wspaniała, zabrakło tylko punktów…
- Przez całą powrotną drogę do Gdańska głównym tematem w autokarze był właśnie doping dla nas – relacjonuje kierownik zespołu Piotr Żuk. – Chcieliśmy podziękować kibicom.
- Nie jest tajemnicą, że im lepszy i bardziej żywiołowy doping to piłkarzom gra się łatwiej – dodaje trener bramkarzy Dariusz Gładyś. – W tym miejscu w imieniu swoim i całego zespołu Lechii chciałbym poprosić kibiców aby podczas meczu z Widzewem wspięli się na wyżyny i po raz kolejny dali z siebie wszystko, albo i więcej.
Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem świetny doping pójdzie w parze ze świetną grą i Lechia Gdańsk zdobędzie 3 punkty.
Źródło: własne / lechia.pl