Bassekou Diabate odszedł w piątek ze spadkowicza OBOS-Ligaen FK Jerv. Malijczyk w przyszłym sezonie pozostanie w tych rozgrywkach, tyle że w barwach nowego klubu, a mianowicie Stabaek Fotball, które w zeszłym sezonie pożegnało się z Eliteserien.

Bassekou Diabate opuścił Lechię Gdańsk w połowie sierpnia 2023 roku i zdążył jeszcze wystąpić dwóch meczach w lidze z Chrobrym Głogów (4:2) oraz z Motorem Lublin (0:1). Nowym klubem Malijczyka ku zaskoczeniu większości kibiców zostało norweskie FK Jerv, które walczyło o utrzymanie w OBOS-Ligaen, czyli norweski odpowiednik Fortuna I Ligi. W Lechii Gdańsk Bassekou Diabate uzbierał 45 występów we wszystkich rozgrywkach i zanotował w nich 4 asysty.

W zespole prowadzonym przez byłego piłkarza m.in. Nottingham Forest czy Blackburn Rovers oraz 49-krotnego reprezentanta Norwegii Larsa Bohinena Malijczyk był ważnym zawodnikiem i w 12 meczach na zapleczu norweskiej ekstraklasy zdobył 4 bramki, co dało mu drugie miejsce wśród najlepszych strzelców, a więcej bramek miał jedynie jego partner w ataku Samuel Pedro (14 bramek). Pomimo niezłych statystyk byłego piłkarza Lechii Gdańsk misja „utrzymanie” zakończyła się niepowodzeniem, bowiem FK Jerv w OBOS-Ligaen zajęło przedostatnie 15. miejsce z dorobkiem 31 punktów, tracąc dwa oczka do pozycji gwarantującej baraże o utrzymanie i spadło na trzeci poziom rozgrywkowy w Norwegii.

Pomimo spadku FK Jerv Bassekou Diabate zaliczył miękkie lądowanie, bowiem na przyszły sezon pozostanie on w OBOS-Ligaen. W piątek Malijczyk dołączył do Stabaek Fotball, które w poprzednim sezonie pożegnało się z Eliteserien, kończąc rozgrywki na 15. miejscu z dorobkiem 29 punktów i do pozycji dającej baraże o utrzymanie mieli tyle samo punktów, ale gorszy bilans bramkowy od Valerengi Oslo, a do bezpiecznej trzynastej lokaty zabrakło dwóch oczek.  Celem mistrza Norwegii z 2008 roku w tym sezonie będzie szybki powrót do Eliteserien, jednak o to nie będzie łatwo, ponieważ chęć na awans mają m.in. Kongsvinger, Start Kristiansand czy zeszłoroczni spadkowicze Aalesund oraz wymieniona wcześniej Valerenga Oslo, która sensacyjnie spadła po 21 latach przerwy na drugi poziom rozgrywkowy.

Można stwierdzić, iż transfer Bassekou Diabate do Stabaek na papierze wygląda korzystnie zarówno dla drużyny, jak i samego zawodnika. Dlatego, że zespół ściąga bardzo dobrego piłkarza jak na drugi poziom rozgrywkowy w Norwegii, z kolei Malijczyk będzie miał okazję wypromować się w klubie z aspiracjami na awans oraz z historią i zrobić dalszy krok w karierze.

źródło: własne