Gdańszczanie, a wśród nich kibice Lechii, kolejny raz licznie i godnie uczcili Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Blisko pół tysiąca osób, w tym kilkuset osobowa grupa fanów biało-zielonych, przybyła na Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku, na którym znajdują się symboliczne mogiły żołnierzy z oddziału legendarnego majora Łupaszki – „Inki” i „Zagończyka”.
Podczas uroczystości odbył się Apel Poległych, złożono także wiele okolicznościowych wieńców. Przemawiali ostatni z żołnierzy uczestniczących w powojennym ruchu oporu, w tym nieoceniony kapitan Dobrowolski oraz przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej.
Po Apelu Poległych kibice odpalili race, które w tradycyjny kibicowski sposób uświetniły uroczystość ku pamięci niezłomnych bohaterów walki o suwerenną Polskę.
Następnie większość zebranych przeszła w Marszu Pamięci do kościoła p.w. św. Brygidy, gdzie odbyła się Msza Święta w intencji „Żołnierzy Wyklętych” i Ojczyzny. W trakcie homilii z ambony także kilkukrotnie podkreślono udział Lechistów w odkłamywaniu historii o powojennym podziemiu niepodległościowym.
Bardzo cieszy, że z roku na rok uczestników tego ważnego wydarzenia jest coraz więcej!
W tym roku przybyło dwa razy więcej osób w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dawno w Gdańsku na tego typu uroczystościach nie notowano takiej frekwencji, nawet urzędowo organizowane obchody różnych rocznic nie mają tylu uczestników!
Dziękujemy za przybycie wszystkim kibicom Lechii – nasz liczny udział pokazuje, że jesteśmy grupą dla której pamięć i tożsamość są czymś bardzo ważnym.
Jednym z wielu organizatorów obchodów w Gdańsku było Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk “Lwy Północy”.
Źródło: Lwy Północy / własne