Finał Totolotek Pucharu Polski zbliża się wielkimi krokami, 2 maja na stadionie Narodowym w Warszawie o godzinie 16.00 sędzia Bartosz Frankowski gwizdnie po raz pierwszy. Naprzeciw siebie staną dwie głodne sukcesu drużyny Lechia vs Jagiellonia.

Prawdopodobnie już w tej chwili będzie to III najchętniej oglądany na żywo finał Pucharu Polski w historii.

Na miejscu pierwszym jest niemożliwy do przebicia rekord z sezonu 1967/1968 kiedy do na Stadionie Śląskim zasiadło 100 000 widzów zebranych by oglądać mecz Górnika Zabrze z Ruchem Chorzów.

Na II miejscu jest mecz Zagłębia Sosnowiec z Ruchem Chorzów w sezonie 1962/1963, również na stadionie Śląskim.

Na III miejscu (prawdopodobnie do czwartku) jest mecz z sezonu 1985/1986 GKS Katowice z Górnikiem Zabrze, w którym brało udział 55 000 widzów.

Od chwili przeniesienia finału do Warszawy frekwencja wynosiła: 37 120, 45 322, 48 563 ,43 760, 47 037

Ilu kibiców obejrzy finał Totolotek Pucharu Polski 2 maja 2019 roku?

Przypomnę tylko, że lechiści wykupili całą dostępną pule w 45 min. Oba kluby mają po jednym zwycięstwie w Pucharze. Jaga swój pierwszy puchar wygrała całkiem niedawno bo w 2010 roku. W Bydgoszczy pokonała 1-0 Pogoń Szczecin.

Nasi kibice czekają na puchar znacznie dłużej, ostatni finał miał miejsce w 1983 roku, kiedy to w Piotrkowie Trybunalskim Lechia Gdańsk pokonała Piast Gliwice 2-1.

Jak wiele zmieniło się w gdańsku przez te 36 lat, nie trzeba nikomu mówić. W składzie drużyny nie ma wręcz piłkarza, który byłby wtedy na świecie, a sam trener Piotr Stokowiec miał 11 lat. Mało tego, w klubie nie pracował wtedy nawet pan Marek, a to już samo w sobie jest wymowne.

O co gramy?

Mecz meczem, wydarzenie wydarzeniem, ale co właściwie możemy wygrać dzięki zwycięstwu w Totolotek Pucharze Polski?
Co rundę otrzymywaliśmy wiele zapytań o to czy będzie rewanż, u kogo gramy, czy gole na wyjeździe liczą się x2 i kiedy będziemy grać w Gdańsku?

Otóż są trzy najważniejsze korzyści wynikające ze zwycięstwa w Totolotek Pucharze Polski:

  • Trofeum Totolotek Pucharu Polski;
  • Zwycięzca finału zainkasuje od PZPN 3 miliony złotych;
  • II runda eliminacyjna Ligi Europy (to jedna rundę lepiej niż po zajęciu miejsca nr 2 lub 3 w Ekstraklasie);

Trofeum

Do już wysłużonego pucharu stojącego w muzeum Lechii może już niebawem trafić jego najnowsza wersja, która w niczym nie przypomina tego z 83 roku.

Sama możliwość tytułowania się zdobywcami Pucharu Polski wydaje się kusząca, do tego dla wielu z tych chłopaków grających w tej chwili w pierwszym składzie ten mecz będzie czymś wielkim, dla jednych będzie to najważniejszy mecz w dotychczasowej karierze, dla innych puchar, którego jeszcze nie mieli w swojej kolekcji.

3 miliony złotych, co można kupić za 3 miliony?

W warunkach Polskich n.p. po nowym Porsche Macan dla każdego z podstawowej jedenastki, która wybiegnie na finał lub zapłacenie kilku pensji do przodu ?
A może nowe boisko 100x64 metry ze sztuczną trawą włoskiej firmy Limonta Sport S.P.A. (trawa SoccerProMax S/8) z podbudową i drenażem, oraz 4 słupami po 1000 luxów, piłkochwytami i ogrodzeniem oraz szatniami w kontenerach…

W naszych warunkach pieniądze i tak pewnie zostałyby „przejedzone” więc nawet nie będę się rozpisywać jak wiele możnaby było zrobić za te pieniądze dla akademii i przyszłości klubu.

Zostaje punkt 3 marzenie wszystkich kibiców, wyjazd zagraniczny ze swoim ukochanym klubem.

Od lat 60. XX w. zdobywca Pucharu Polski posiada możliwość reprezentowania rodzimej piłki w europejskich pucharach. Pamiętamy na przykładzie Lechii i dwumeczu z Juve.

Na chwilę obecną już wiemy, że zdobywca Totolotek Pucharu Polski wyląduje w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Będą tam na niego czekać drużyny takie jak n.p: Feyenoord, Atromitos, AEK, RC Strasbourg, 6 drużyna Bundensligi oraz Serie A, 5 drużyna ligi Portugalskiej, czy Rosyjskiej, 4 drużyna Ukrainy lub Turcji. Sami widzicie, że mogą to być wyjazdy szczególnie godne dla nas kibiców. Można to określić mianem wyjazdu życia.

Oczywiście, żebyśmy to wszystko mieli jest tylko jedna droga…

Lechijko wygraj mecz!
Ten puchar musisz mieć…