Badając historię Lechii Gdańsk, staram się wyprostować wszelkie błędy i uzupełniać braki. Tyczy się to zarówno meczów jak i osób związanych z Klubem. Jakież było moje zdziwienie, gdy przez przypadek odkryłem, że trzech sportowców z biało-zielonym rodowodem odeszło z tego świata zapomnianych.
W ostatnich dniach dotarłem do informacji o śmierci dwóch piłkarzy (Wacław Zaremba, Jerzy Sionek) oraz trenera Lechii (Edward Wojewódzki).
Od blisko 15 lat kompletuję dane o meczach i osobach, które przewinęły się przez Klub od 1945 roku. Nie jest to sprawa łatwa. Ciężko o dane, a i dotarcie do byłych sportowców i działaczy bywa bardzo skomplikowane. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, że ich wiedza i materiały, jakie posiadają, są cenna dla nas, dla osób, które porządkują historię Biało-Zielonych.
Jest to walka z wiatrakami, mało kogo interesuje historia, a i mało jest osób gotowych pomóc w pracy. Cieszy każde małe odkrycie, każde uzupełnienie puzzla w układance pod nazwą LECHIA GDAŃSK.
Liczę, że nagłaśnianie takich tematów pomoże dotrzeć do rodzin i znajomych innych jeszcze żyjących, ale także do tych, którzy zmarli a rodzina posiada wiedzę i materiały, które pomogą wzbogacić ich biogramy na stronie a docelowo w monografii.
Oni zasługują na pamięć i na naszą obecność w uroczystościach pogrzebowych.
Najlepszym tego przykładem jest niedawno zmarły Leszek FUTYMA.
Nie był to wielki zawodnik, nie zdobywał pucharów, ale poprzez kontakt z rodziną mogłem (szkoda, że niestety chyba jako jedyny) uczestniczyć w jego pożegnaniu na Cmentarzu w Sopocie.
Tym bardziej zasmuciła mnie informacja o trzech wspomnianych na początku sportowcach, którzy odeszli z tego świata w zapomnieniu.
W maju 2023 zmarł Wacław Zaremba
Wacław Zaremba na co dzień używał imienia Paweł i tak zapamiętali go koledzy z boiska. Wychowanek Lechii związany z klubem w najtrudniejszym trzecioligowym okresie stąd liczba jego występów w Lechii Gdańsk, zebrana na naszej stronie, nie jest kompletna. Z Lechii trafił na 4 lata do MRKS Gdańsk a karierę zakończył w Bałtyku Gdynia. Zmarł 14 maja 2023 roku w Rumi w wieku 72 lat.
Jeszcze jedno, drużyna juniorów Lechii, w której również grałem, pod opieką Romana Rogocza, zdobyła mistrzostwo Wybrzeża z ponad stu strzelonymi bramkami, grała w półfinale mistrzostw Polski juniorów, a atak grał w niesamowitym składzie: Szczęsny, Puszkarz, Jastrzębowski i Zaremba. W pomocy i defensywie m.in. Tadziu Jahn, Andrzej Kaczmarek, Jasiu Makowski, Stasiu Burzyński.
W październiku 2022 roku zmarł Jerzy SIONEK
Porządkując biogramy piłkarzy i trenerów postanowiłem kilka dni temu sprawdzić najstarszych obecnie żyjących. Tą osobą jest prawdopodobnie Waldemar JARCZYK (ur. 2 stycznia 1934). Jednak sprawdzając kilkunastu młodszych Lechistów, trafiłem na dwóch, o których śmierci nic nie wiedziałem. Pierwszy z nich to Jerzy SIONEK. Wychowanek Polonii Iłża. W latach 1962-1963 reprezentował barwy klubu RKS Stocznia Północna, z której w 1963 roku trafił na 6 lat do Lechii Gdańsk. W Biało-Zielonych barwach rozegrał blisko 80 spotkań. Przygodę z piłką zakończył w Wiśle Tczew. Jak ustaliłem, zmarł 14 października 2022 i pochowany jest na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku. Mam nadzieję, że uda się dotrzeć do jego rodziny i zdobyć lepsze zdjęcia niż to, które posiadamy na stronie.
W kwietniu 2022 zmarł Edward WOJEWÓDZKI
To druga osoba, której śmierć odkryłem dopiero kilka dni temu, czyli po ponad roku. Rozmawiałem z rodziną i nie mieli po prostu na to głowy. A trener ten był nie tylko związany z Lechią. Jak zobaczycie w odnośniku do jego sylwetki, prowadził wiele klubów. Lechię Gdańsk trenował zaledwie w dwunastu meczach rundy wiosennej sezonu 1981/82. Miał uratować drugą ligę, ale niestety nie dał rady i Biało-Zieloni spadli do III ligi.
Edward Wojewódzki zmarł 28 kwietnia 2022 roku w Bydgoszczy. Pochowany został w rodzinnym grobie ze swoją mamą na Cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku.