Piłkarze Lechii Gdańsk jeszcze niedawno mieli solidną zaliczkę w tabeli, a dziś niefortunny zbieg okoliczności mógłby pozbawić ich lidera. Podopieczni Piotra Stokowca utrzymają jednak pierwsze miejsce w tabeli, gdyż zwyciężyli na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 1:0.
Minęło raptem osiem minut, zanim gdańszczanie objęli prowadzenie. Strzelcem gola był Daniel Łukasik, który z rzutu wolnego przymierzył precyzyjnie w samo okienko bramki. Tak szybki obrót spraw nie zraził gospodarzy, którzy dzielnie walczyli z faworyzowani rywalami o zmianę wyniku. Blisko wyrównania byli w 23. minucie, gdy po uderzeniu głową Piotra Polczaka piłka uderzyła w poprzeczkę. To zresztą nie był ostatni raz w tym spotkaniu, gdy obramowanie bramki ratowało jedną z drużyn przed stratą gola.
W 57. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Szymon Pawłowski, który uderzył z półwoleja mocno, jednak trochę za wysoko. Na dwadzieścia minut przed końcem potężny strzał w poprzeczkę oddał Mateusz Możdżeń, a kilka minut później takiego samego pecha miał po drugiej stronie Jarosław Kubicki. Krótko przed ostatnim gwizdkiem szansę miał jeszcze Artur Sobiech, ale nie popisał się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ostatecznie wynik z pierwszej połowy nie uległ więc zmianie.
26. kolejka LOTTO Ekstraklasy
Zagłębie Sosnowiec - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramki: Daniel Łukasik (8.)
Żółte kartki: Polczak, Gressak - Nunes.
Sędzia główny: Paweł Raczkowski
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Błażej Augustyn Tomasz Makowski - Daniel Łukasik, Jarosław Kubicki - Konrad Michalak (78. Joao Nunes), Flavio Paixao (K), Lukas Haraslin (73. Michał Mak) - Jakub Arak (58’ Artur Sobiech).
źródło:ekstraklasa.org / własne