Po siedmiu latach przerwy ŁKS Łódź wrócił do najwyższej ligi. W 1. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/20 beniaminek bezbramkowo zremisował z Lechią Gdańsk.
Na murawie w Łodzi wcale nie było widać, że beniaminek mierzy się z brązowym medalistą ubiegłego sezonu. ŁKS grał odważnie, a najwięcej spustoszenia w szeregach gości siał Dani Ramirez. To właśnie on w 16. minucie wyłożył piłkę Bartłomiejowi Kalinkowskiemu, który jednak uderzył w środek bramki. Gdańszczanie odpowiedzieli za to strzałami Filipa Mladenovicia i Lukasa Haraslina. Sytuacja graczy Piotra Stokowca skomplikowała się na krótko przed końcem pierwszej połowy, gdy czerwoną kartkę obejrzał Żarko Udovicić.
W drugiej części meczu miejscowi grali więc w przewadze jednego zawodnika, co pozwoliło im na stworzenie kilku dobrych sytuacji. Bardzo dobrze dysponowany był jednak Dusan Kuciak. Słowacki bramkarz popisał się paroma świetnymi interwencjami, jak choćby w 90. minucie, gdy odbił strzał Artura Bogusza.
źródło: ekstraklasa.org / własne