Nie spodziewałem się tego, że w pierwszym meczu znajdę się w wyjściowym składzie.
Wiadomo, że trenowałem w trochę innych warunkach niż moi koledzy Lechii, ale byłem gotowy do gry. Trener zdecydował się wystawić mnie od pierwszej minuty, co mnie bardzo ucieszyło. To było bardzo dobre 70 minut w moim wykonaniu i myślę, że w tym czasie udało mi się pomóc drużynie - przyznał po swoim debiutanckim meczu w barwach Lechii pomocnik Biało-Zielonych Flavio Paixao.