Prezentujemy wypowiedzi Prezesa Lechii Gdańsk Adama Mandziary dotyczące przejęcia przez Klub szkolenia wszystkich grup młodzieżowych.
W sprawie prowadzenia szkolenia dzieci i młodzieży przez Lechię.
Klub podjął strategiczną decyzję, że całe szkolenie przejmuje ponownie w swoje struktury. Polemika w tej sprawie ze strony zarządu APLG jest dla nas niezrozumiała, bo w 99% wszystkich klubów europejskich tak ułożone struktury są standardem. Nie ma szkoleń prowadzonych przez podmioty zewnętrze realizujące je według własnych planów, tylko są szkolenia nadzorowane przez klub.
Rodzice zadecydują gdzie ich dziecko będzie kontynuowało treningi piłkarskie.W roku 2009 Lechia przekazała APLG szkolenie roczników od U-9 do U-16. APLG działać miała dla Lechii. Teraz natomiast po naszym komunikacie, że przejmujemy szkolenia z powrotem, Akademia odpowiedziała, że nie chce oddać nam dzieci, jak to skomentować nawet nie wiem… Te dzieci ćwiczyły w APLG tylko dlatego, że myślały, że ćwiczą z Lechią. Zachowanie APLG jest więc niezrozumiałe nie tylko w stosunku do klubu, ale i akcjonariuszy, którzy chcą rozwoju klubu i rodziców, którzy chcą dzieci szkolić na piłkarzy. To afront dla tych wszystkich osób, które były zaangażowane w budowanie klubu. Akademii piłkarskich jest mnóstwo, ale Lechia Gdańsk jest tylko jedna. Natomiast zdecydowanie mogę zapewnić, że nikogo nie będziemy na siłę namawiać na opuszczenie APLG i przejście do Lechii. To ma być suwerenna decyzja rodziców, którzy samodzielnie mają prawo decydować o przyszłości swojego dziecka. I mają podejmować tę decyzję świadomie. Stąd też nazwa tej akademii piłkarskiej nie będzie mogła dalej łączyć się z członem „Lechia Gdańsk”.
Pieniądze na szkolenie będą w całości pochodzić z Klubu. Rodzice nie będą proszeni o składki miesięczne za trenowanie ich dzieci.
Lechia Gdańsk SA i tak płaciła pieniądze na te szkolenia. 1 mln złotych rocznie dofinansowania dla APLG za roczniki U-9 do U-16, a do tego blisko 2 mln na roczniki starsze, czyli wyszkolenie starszych i młodszych juniorów i II Drużyny. Skoro płaciliśmy wtedy, teraz też będziemy i pieniądze na to są. Chcemy też oficjalnie powiedzieć, że naszym celem nie jest przejęcie dofinansowania, które Lotos daje APLG, czyli 2 mln rocznie, na projekt „Biało-Zielona przyszłość z Lotosem”. Te pieniądze cały czas były poza klubem i również teraz klub nie będzie po nie sięgał.
APLG i Lechii Gdańsk – dwa podmioty dotąd mylnie łączone w jedno.
Rodzice i opinia publiczna cały czas widzieli w APLG i Lechii jedność. A jej nie było. Ten fakt zresztą był jedną z przyczyn podjęcia decyzji o rozdziale. Bo Lechia Gdańsk SA chce być oceniana przez rodziców na podstawie tego jak prowadzi szkolenia ich dzieci, a dotąd oceniano nas za szkolenia, na które nie mieliśmy wpływu. APLG zaczęła funkcjonować niezależnie, gubiąc gdzieś genezę swojego powstania, czyli ideę, że wszyscy w niej pracują na rzecz Lechii. Rozdźwięk między odbiorem opinii publicznej, a faktyczną działalnością, oraz tym jak swoją pracę rozumieli ludzie w APLG, był tak duży, że ta sytuacja nie mogła tak dalej istnieć.
Wpływ decyzji o wprowadzeniu w struktury Klubu pełnego szkolenia dzieci i młodzieży a współpraca Klubu z jego głównym sponsorem Grupą Lotos SA.
Lechia Gdańsk SA ma ważną umowę sponsoringową z Grupą Lotos do końca sezonu 2015/2016. Decyzje o dalszej współpracy pomiędzy Lechią Gdańsk SA a Grupą Lotos rozstrzygną się w niedalekim czasie. Rozmowy pomiędzy właścicielem Lechii panem Franzem Jozefem Wernze a Prezesem Zarządu Grupy Lotosu SA panem Pawłem Olechnowiczem były pozytywne i pokazujące, że oba podmioty mają podobne oczekiwania. Jednak w związku z wejściem Lotosu w sponsoring Reprezentacji Polski mamy też świadomość, że decyzje odnośnie współpracy jeszcze z drugą drużyną piłkarską mogą być różne. Jakie są plany Lotosu z „Biało-Zieloną Przyszłością” i APLG nie jesteśmy w stanie powiedzieć, bo nawet nie znamy zapisów umowy pomiędzy tymi podmiotami. Natomiast możemy powiedzieć, że cenimy ten program bo daje on szansę kilku tysiącom dzieci na start w zainteresowanie piłką nożną i na pewno chcielibyśmy również tym dzieciom dać szansę w przyszłości na przejście do profesjonalnych struktur Lechii Gdańsk i możliwość grania w Ekstraklasie na końcu tej drogi.
W sprawie oświadczenia Zarządu Akademii Piłkarskiej Lechia Gdańsk
Trudno zabronić klubowi piłkarskiemu samodzielnego szkolenia młodzieży – zawodników, którzy w przyszłości mają stanowić o sile I Drużyny. A dokładnie tylko to zdecydowaliśmy się teraz zrobić. Jesteśmy spokojni. Mimo mieszania w głowach opinii publicznej przez APLG rodzice mają swój rozum i na pewno wybiorą to, co najlepsze dla ich dzieci. Dotąd chcieli, żeby ich dzieci trenowały w Lechii. Teraz w końcu tak będzie się działo naprawdę. Tak jak Klub należy do Gdańska, tak najlepsi juniorzy Pomorza powinni należeć do Lechii.
Przeczytaj oświadczenie zarządu APLG
Źródło: lechia.pl
