To drugi mecz młodych Polaków i drugi wygrany w ramach turnieju eliminacyjnego. W grupie, która rozgrywa swoje mecze w Wielkopolsce poza Polską i Maltą grają jeszcze San Marino oraz Holandia. W pierwszym spotkaniu z San Marino Kacprzycki nie pojawił się na boisku. Tym razem w czwartkowej potyczce z Maltą zagrał od pierwszej minuty. Na boisku w sumie spędził ponad godzinę.
Polska po dwóch meczach ma na koncie 6 punktów, a bilans bramek to 7:0. Daje to drugie miejsce w grupie, bo na czele jest Holandia, która po dwóch spotkaniach też ma komplet punktów, ale ma również lepszy o dwie bramki bilans strzelecki. Właśnie z Holendrami Biało-Czerwoni zagrają w ostatnim meczu o pierwsze miejsce w grupie. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 14 października we Wronkach. Niezależnie jednak od jego wyniku Polacy już zapewnili sobie awans do kolejnej rundy eliminacji do mistrzostw Europy.
Źródło: lechia.pl
Do tej pory reprezentacja Polski zagrała z Charruas (przydomek reprezentacji Urugwaju, od nazwy plemienia Indian znanego z nieustępliwości i wojowniczości) dwukrotnie, zawsze w Montevideo. 16.02.1986 r. zremisowaliśmy 2:2, a obie bramki dla reprezentacji Polski zdobył Krzysztof Baran. 29.11.1992 r. wygraliśmy 1:0 po golu Dariusza Gęsiora.
Źródło: pzpn.pl