Akademia Lechii Gdańsk otwiera się na lokalne kluby i zaprasza do współpracy w ramach programu Kluby Partnerskie. Mają być staże, szkolenia, monitoring i pieniądze. O założeniach, celach i o tym do kogo jest skierowany program rozmawialiśmy z Pawłem Wolańskim, dyrektorem Akademii Lechii Gdańsk.
Jakie są założenia programu Klubów Partnerskich?
Podstawowym założeniem programu jest nieustanny rozwój Akademii. Chcemy wyjść z ofertą współpracy do środowiska lokalnego i regionalnego, ale również stworzyć lepsze warunki do rozwoju, wejścia do piłki profesjonalnej dla najbardziej utalentowanych chłopców z województwa pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego. Oprócz, otwarcia się na nowe kluby, chcielibyśmy zacieśnić współpracę z klubami, z którymi już nieformalnie współpracujemy. Nie zamykamy również programu dla klubów z całej Polski, który też może się do niego zgłosić.
Skąd pomysł na ten program? Czy nie jest tak, że trochę konkurencja na lokalnym podwórku piłkarskim, takich akademii jak Jaguara czy Gedanii wymogła na Was potrzebę szukania narybku w regionie?
Dzisiaj jako dyrektor Akademii mogę powiedzieć, że gdybym był tutaj 5 lat temu, to również uruchomiłbym ten program. To nie jest tak, że ten program to potrzeba chwili albo lokalna konkurencja spowodowała, że ten program uruchamiamy. Uruchamiamy ten program dlatego, że taki duży klub jak Lechia Gdańsk, jeden z największych w tej części Polski, z takimi tradycjami, powinien być liderem w szkoleniu i wychowaniu młodzieży. A żeby tak się stało Klub musi się otworzyć na mniejsze środowiska i z nimi współpracować.
Na dedykowanej stronie Programu możemy przeczytać, że współpraca z klubami będzie się odbywać „w aspektach szkoleniowych, organizacyjnych, marketingowych i edukacyjnych”. Jak w praktyce będzie wyglądała współpraca z klubami partnerskimi na tych polach?
Po pierwsze trenerzy będą mogli odbywać staże szkoleniowe w Lechii Gdańsk w grupach młodzieżowych, a dla grupy trenerów będzie możliwość obserwowania treningów i kontaktu z pierwszą drużyną. Drugi aspekt to rozwój młodych chłopców. Najbardziej utalentowani zawodnicy będą objęci monitoringiem, z pełną diagnostyką w obszarze motorycznym na tle tempa ich rozwoju biologicznego. Będą zapraszani na treningi do Akademii. Samo przejście zawodnika do Naszej Akademii ma być świadomym wyborem zawodnika i rodzica. Innymi słowy wspólnie z klubami partnerskimi przez ten program otwieramy przed nimi szanse trafienia do klubu, który może im zapewnić drogę do Ekstraklasy.
Załóżmy, że odkryliście przez ten program kolejnego Lewandowskiego. Jakie będą wyglądały jego dalsze losy?
Logiczną kolejnością jest transfer takiego zawodnika do klubu Lechii Gdańsk. Kiedy to się stanie, zależy jednak od jego predyspozycji i wspomnianej gotowości w aspekcie mentalnym na zmianę otoczenia. Jeden zawodnik może trafić do nas po dwóch latach obserwacji, inny po czterech a nawet pięciu. Może zdarzyć się tak, że w klubie partnerskim pojawi się bardzo utalentowany 9-10 letni chłopak, którego będziemy chcieli monitorować, zapraszać na treningi grupy talent raz czy dwa razy w miesiącu, utrzymując z nim cały czas kontakt. Będziemy chcieli pokazać temu zawodnikowi, że Lechia cały czas obserwuje jego postępy, ma bardzo dobrą ofertę na jego rozwój i niekoniecznie musi go od razu transferować ze swojego środowiska, w którym się wychowuje i kształci. Do każdej sytuacji będziemy podchodzić w sposób zindywidualizowany w oparciu o rozmowę z naszym partnerem i dobro zawodnika.
Kiedy taki utalentowany chłopak powinien trafić do Akademii Lechii?
Ostatni etap, w którym zawodnik powinien trafić do nas z klubu partnerskiego to 14-15 rok życia. Później i tak by wyjechał gdzie indziej, więc albo trafia do Lechii w tym ostatnim etapie z klubu partnerskiego albo wcześniej, o ile jest zawodnikiem lokalnym i ma możliwość dojeżdżania na treningi. Oczywiście może być tak, że będą zawodnicy w wieku 12, 13 lat, czy 11, którzy trafią do Akademii, ale to muszą być zawodnicy mieszkający na co dzień w Gdańsku albo tacy, dla których nie będą problemem dojazdy na trening, czy zmiana szkoły.
Chłopcy w jakim wieku będą objęci obserwacją?
To, w jakim wieku chłopcy będą objęci obserwacją jest uzależnione od kategorii wiekowych, w których szkoli klub partnerski. Oczywiście nie będziemy zapraszać chłopców w wieku 5-6 lat, ale chłopców w wieku 8-9 lat na jedną jednostkę treningową, wspólny turniej, czy na testy diagnostyczne, jak najbardziej tak. Pokażemy takiemu zawodnikowi, co na co dzień robi Lechia, jak to wszystko wygląda, żeby zaszczepić w nim chęć dalszego trenowania. Bardziej chodzi o wszechstronny rozwój, spowodowanie, że po takim treningu, chłopak wyjedzie stąd szczęśliwszy, z motywacją do dalszego trenowania oraz dużą chęcią powrotu do Lechii za jakiś czas.
Rozumiem, że chodzi o to, żeby w chłopcach w wieku 8-9 lat zaszczepić miłość do uprawiania piłki, kibicowania Biało-Zielonym?
Tak, żeby wychować pokolenia, które kiedyś będą chciały regularnie odwiedzać stadion w Letnicy. W tym też celu kluby partnerskie będą dostawały vouchery na mecze. Te zaś, które odwiedzą Stadion najwięcej razy, będą mogły wziąć udział w dniu z pierwszą drużyną, zebrać autografy, przywitać się z zawodnikami pierwszej drużyny, dostać koszulkę czy inny gift, chwilę pokopać piłkę. Akcje te będą przygotowywane z należytą starannością, aby spełniać marzenia i dawać dużo radości najmłodszym adeptom piłki nożnej.
Na jakie inne benefity mogą liczyć kluby partnerskie?
Poza wspomnianymi możliwościami uczestniczenia w wydarzeniach organizowanych przez klub, wytypowani zawodnicy klubów partnerskich będą mogli m.in. wyprowadzać zawodników na murawę, podawać piłki podczas meczów, czy brać udział w specjalnie organizowanych turniejach dla klubów partnerskich. Na pewno będziemy wyróżniać tych zawodników i kluby partnerskie, które będą najbardziej zaangażowane we współprace np. poprzez uczestnictwo w meczach pierwszej drużyny.
Współpraca z Akademią to także korzyści marketingowe dla klubów partnerskich.
Bycie klubem partnerskim Lechii Gdańsk to wartość dodana dla klubu partnerskiego, który chce budować swoją markę w lokalnej społeczności. Aktywna współpraca z Lechią, transferowanie zawodników do Lechii, to swoisty rozwojowy i marketingowy handicap dla takiego klubu, który będzie przyciągał do tych klubów najbardziej utalentowane dzieci z lokalnych społeczności. Bardzo nam na tym zależy, żeby te kluby się rozwiały, bo docelowo będziemy chcieli zapraszać najbardziej utalentowanych zawodników z tych klubów do nas na treningi.
Jak na płaszczyźnie edukacyjnej będzie wyglądała współpraca z klubami partnerskimi?
W Akademii odbywają się z zajęcia z psychologiem sportu oraz dietetykiem. Takie zajęcia są przewidziane dla klubów partnerskich. Kwestią otwartą do ustalenia z klubami pozostaje w jakiej formie one będą się odbywać.
Do ilu klubów chcielibyście dotrzeć z programem?
Chcemy dotrzeć do wszystkich klubów, które się zgłoszą do programu w kluczowych dla nas województwach, czyli w pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz kujawsko-pomorskim. Nie zakładamy limitu zgłoszeń. Stan idealny to kluby partnerskie we wszystkich powiatach, czyli 54. Jeśli nie uda się zrealizować tego celu, o co będzie zapewne bardzo trudno, to chcielibyśmy, żeby był jeden klub partnerski, który jest w stanie oddziaływać na dwa lub trzy powiaty. W każdym razie nie liczby są najważniejsze, a to żeby wywiązać się z tego, co ustalimy z klubami. Przystąpienie potencjalnego klubu partnerskiego do współpracy ma być przywilejem, swego rodzaju elitarnością i nagrodą za jakość pracy, a nie obowiązkiem czy przymusem.
Z tego co Pan mówi wynika, że klub partnerski będzie mógł liczyć na wsparcie Akademii na wielu płaszczyznach. A czego w zamian oczekuje Akademia?
Docelowo celem współpracy będzie przekazywanie najzdolniejszych zawodników do Akademii na zasadzie transferu definitywnego. Przekazywanie informacji o wyróżniających się zawodnikach, o postępach szkoleniowych wybranych zawodników, o tym jak są odbierani w swoim środowisku, jak radzą sobie w szkole z nauką, czy są z nimi problemy wychowawcze, jak się rozwijają. My również będziemy dawać do klubów partnerskich feedback o postępach zawodnika, który z nami trenował, o tym co powinien poprawić. Będziemy zachęcać do standaryzacji systemu oceniania oraz korzystania z rozwiązań w obszarze szkoleniowym, rozwojowym i organizacyjnym stosowanych u nas w Akademii.
W wielu Akademiach obowiązują różne standardy oceniania zawodników. Jak zamierzacie ujednolicić sposób monitorowania rozwoju zawodników?
Oprócz staży będziemy organizować szkolenia, podczas których będziemy pokazywać, jak my monitorujemy rozwój zawodników, czym się kierujemy, na co zwracamy uwagę. Nie będziemy zmuszać nikogo do przyjęcia naszego systemu pracy czy oceny, ale zachęcać do tego, żeby czerpali jak najwięcej z naszych doświadczeń i wiedzy.
Wspomniał Pan o stażach dla trenerów z klubów partnerskich. Jak takie staże będą wyglądały w praktyce? Kto będzie mógł w nich uczestniczyć?
Chcemy, żeby to były aktywne staże, żeby nie polegały tylko na obserwacji treningów, ale żeby trenerzy klubów partnerskich uczestniczyli w nich czynnie na boisku, żeby mieli kontakt z trenerami, realizowali zadania, dyskutowali, zobaczyli jak my w praktyce oceniamy zawodników, dlaczego i jakie kryteria przyjmujemy. Jesteśmy otwarci na wymianę doświadczeń i naukę. Wierzymy, że nasi trenerzy również będą w stanie nauczyć się czegoś od trenerów z klubów partnerskich. Ich doświadczenia mogą być wartością dodaną do tego projektu, z czego chętnie sami skorzystamy. W wielu małych klubach pracują bardzo dobrzy trenerzy, pasjonaci piłki nożnej.
W niektórych Akademiach działających przy klubach Ekstraklasy za możliwość odbycia stażu pobierane są opłaty. Czy również planujecie pobierać takie opłaty?
Za sam udział w stażach trenerskich kluby nie będą ponosić opłat. Gdyby jednak miało się coś zmienić w tej kwestii, to kluby partnerskie będą traktowane priorytetowo, a ponadto udział w stażach będzie możliwością, szansą, a nie koniecznością.
Czy kluby partnerskie, z których zawodnicy ostatecznie trafią do Lechii Gdańsk otrzymają jakieś gratyfikacje finansowe, a jeśli tak to jakie i za co dokładnie?
Tak, kluby partnerskie będą otrzymywać takowe dodatkowe gratyfikacje finansowe np. za debiut w Ekstraklasie, za ustaloną liczbę rozegranych meczów w pierwszej drużynie. Będą to realne pieniądze, które będą do tego klubu wpływały. Niezależnie od tego, jeśli taki zawodnik zostanie wytransferowany do klubu zagranicznego, a był zawodnikiem klubu pomiędzy np. 12 a 14 rokiem życia, taki klub otrzyma solidarity payment za każdy transfer zagraniczny tego zawodnika w wysokości określonej przez FIFA. Dotyczy to okresu między 12, a 23 rokiem życia zawodnika i jego przynależności klubowej w tym czasie. Te kwoty są proporcjonalne do okresu, gdy ten zawodnik był szkolony w danym klubie. Jest to 5% dzielone proporcjonalnie na wszystkich zainteresowanych w zależności od czasu szkolenia w klubie, procent jest wartością stałą, ale im wyższa kwota transferu, tym większy wpływ do budżetu.
Czy wspomniane gratyfikacje będą zapisane w umowach z klubem partnerskim?
Te ustalenia będą wpisane w umowach z klubami partnerskimi. Konkretne ustalenia co do kwoty będą wpisane w umowach za transfer danego zawodnika. Skądinąd mówiąc o aspekcie finansowym trzeba pamiętać również o tym, że poprzez współpracę klubu partnerskiego z Lechią, popularność tego klubu będzie rosła, będzie do niego trafiało więcej utalentowanych zawodników, dzięki czemu klub także finansowo będzie na tym zyskiwał. Współpraca z Lechią ma spowodować większe możliwości i potencjał w rozbudowywaniu piramidy szkolenia u jej fundamentu i istotnie zwiększyć liczbę zawodników w danym klubie partnerskim.
Czy współpraca w ramach tego programu będzie wiązała się z jakimiś opłatami członkowskimi dla klubów partnerskich?
Nie będziemy pobierać żadnych opłat członkowskich od klubów partnerskich.
W Polsce kilka klubów Ekstraklasowych już ma podobne programy partnerskie i z tego co słyszałem, to część z nich istnieje na papierze, a kluby, które do nich przystąpiły nie są specjalnie zadowolone ze współpracy.
Na pewno zależy nam na tym, żeby wywiązać się z umowy w sposób rzetelny, żeby kluby partnerskie mogły za jakiś czas powiedzieć, że są zadowolone z tej współpracy, że obie strony rzetelnie i po partnersku wywiązywały się ze swoich zobowiązań. Innymi słowy będzie nas wyróżniała jakość i uczciwość. Choć wydaje się to oczywiste to po rozmowach z prezesami i dyrektorami różnych klubów, właśnie na ten aspekt zwracali największą uwagę, czyli wywiązywania się z poczynionych ustaleń względem podjętej współpracy.
Na koniec chciałbym zapytać o to, co będzie miarą sukcesu programu Klubów Partnerskich?
Ważnym aspektem będzie opinia samych klubów partnerskich na temat programu i ocena realizacji jego założeń, ale na to potrzeba kilku lat rzetelnej współpracy. O sukcesie będziemy mogli mówić wtedy, kiedy klub i Akademia będą rosły sportowo, czyli będziemy widzieli tych zawodników w coraz większym wymiarze czasowym na boiskach Ekstraklasy, kiedy będą istotnymi ogniwami pierwszej drużyny, po czym będą gotowi do tego, żeby wyjechać do zachodnich klubów i zawalczyć o miejsce do gry. Jeśli z tego programu trafi do nas chociażby jeden czy dwóch chłopaków, których przez Akademię wprowadzimy do pierwszej drużyny, to będziemy mogli powiedzieć, że ten program był potrzebny. Ale patrząc na jego możliwości i chęć wykorzystania ogromnego potencjału regionu tych zawodników może być dużo więcej. Pośrednim rezultatem, świadczącym o powodzeniu szkolenia i tego programu, będzie rosnąca liczba zawodników grających w kadrach wojewódzkich, czy w młodzieżowych kadrach narodowych do lat 15, 16, 17 czy 18.
rozmawiał: Mateusz Błażewicz