W najbliższą niedzielę Lechia Gdańsk podejmie ekipę Lecha Poznań. Kto sięgnie po 3 punkty?

Klub z Poznania sezon rozpoczął mocnym uderzeniem, deklasując na własnym terenie Ruch Chorzów 4:0. Z każdym kolejnym meczem lechici prezentują się jednak co raz słabiej. Czy jest to szansa na zwycięstwo dla Lechii ?

Po 5 kolejkach sezonu, zespół z wielkopolski znajduję się na 3 miejscu w tabeli, gromadząc 11 punktów - i nie zaznając jeszcze smaku porażki.

Poznaniacy jak do tej pory rozegrali 2 spotkania wyjazdowe, i oba zakończyli zwycięsko. Czy wkońcu zawodnicy Lecha stracą pierwsze wyjazdowe punkty w sezonie?

w Poznaniu nie ma większych kłopotów kadrowych. Na drobne urazy narzekają jedynie Gergo Lovrencsics oraz Łukasz Trałka. Obaj nie trenują z drużyną, lecz biorą udział w indywidualnych zajęciach z fizjoterapeutą.

Jednak zagrożenie absencją w niedzielnym spotkaniu zagrożony jest tylko pierwszy z wymienionych- lecz i to zagrożenie nie jest wielkiego kalibru.

Barwy klubu z wielkopolski reprezentuje trzech piłkarzy z biało-zieloną przeszłością. Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Trałka oraz Jakub Wilk. Prawdopodobnie całą trójkę ujrzymy na murawie PGE Areny.

- Minęło już ładnych parę lat odkąd odszedłem z Lechii, więc nie sądzę, żeby jakoś szczególnie mnie tam witano. Okres gry w tym zespole wspominam bardzo miło. To był dobry czas zarówno dla mnie jak i dla klubu, bowiem wywalczyliśmy wtedy awans do Ekstraklasy. Miło będzie wrócić do Gdańska, ale te wszystkie wspomnienia będą miał tylko do pierwszego gwizdka sędziego. Później nie będą już miały żadnego znaczenia - dodaje Łukasz Trałka. Jakub Wilk, który jako ostatni opuścił biało-zielone barwy, także zabrał głos : - Personalnie dużo się w Gdańsku zmieniło, jednak Lechia to nadal groźny zespół. Grają ofensywnie, choć ostatnio nie przekłada się to na zdobycz punktową. Musimy jednak być w tym meczu maksymalnie skoncentrowani - przestrzega.

W barwach Lechii do gry wraca Marcin Pietrowski, który kończy karencję za czerwoną kartkę otrzymaną podczas spotkania w Kielcach.

Do gry niezdolni są Aijapetian oraz Bajic, lecz obu pomocników nie zobaczymy już w żadnym z tegorocznych spotkań.

Prawdopodobnie na ławce spotkanie rozpocznie Grzegorz Rasiak, który nie wykorzystał swoich szans w dotychczasowych 5 kolejkach :

Nikt nie mówił, że Grzegorz Rasiak będzie grał tu w każdym spotkaniu od początku do końca. Miał swoje szansę, teraz musimy spróbować czegoś innego. Jednak Grzegorz wciąż może Nam się przydać, być może też w niedzielnym starciu. - powiedział szkoleniowiec biało-zielonych. Czy Lechia jako pierwsza pokona Lecha w obecnym sezonie?

Jak Wy oceniacie szansę Lechii w niedzielnym spotkaniu ?

Zapraszamy do dyskusji w wątku meczowym na forum!

Wątek meczowy na forum