Po sobotniej porażce podopieczni Szymona Grabowskiego będą mogli stosunkowo szybko zrehabilitować się swoim kibicom. We wtorek Lechia Gdańsk rozpocznie swoje zmagania w Pucharze Polski od wyjazdowego spotkania z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki jest rewelacją początku sezonu Betclic II ligi i po dziewięciu kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli. Co ważne zespół nie poniósł żadnej porażki w sezonie. W klubie z Grodziska Mazowieckiego angaż znalazły osobowości z przeszłością w Ekstraklasie. Niekwestionowaną gwiazdą drużyny jest Jakub Apolinarski, który w poprzednim sezonie znacznie przyczynił się do awansu drużyny. Były gracz m.in. Rakowa Częstochowa w dotychczasowym sezonie zanotował jedno trafienie oraz cztery asysty. Trenerem zespołu jest Marcin Sasal (dawniej Korona Kielce, Pogoń Szczecin, Podbeskidzie Bielsko – Biała), zaś dyrektorem sportowym Sebastian Przyrowski. Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że  Pogoń jest „w gazie” i będzie chciała powalczyć w meczu z Lechią o jak najlepszy rezultat. Ponadto morale w drużynie podniosło zwycięstwo w minionej kolejce z Olimpią Grudziądz.

Najważniejsze, że wróciliśmy na zwycięską ścieżkę przed wtorkowym meczem - wielkim świętem w Grodzisku. Przyjeżdża zespół z Ekstraklasy. To jest dla nas optymistyczny bodziec, abyśmy szukali sposobu na to żeby dobrze się zaprezentować we wtorek – powiedział na konferencji trener Sasal.

Lechia Gdańsk jest niekwestionowanym faworytem najbliższego spotkania. Aby móc liczyć na korzystny rezultat drużyna musi potwierdzić jakość w ofensywie oraz zachować koncentrację w defensywie. Ostatnie spotkania pokazały, że z meczu na mecz drużyna gra coraz lepiej, a Szymon Grabowski ma pomysł na dalsze budowanie zespołu. Trener zapowiedział, że w składzie należy spodziewać się kilku zmian, a drużyna ma jeden cel – awans do następnej rundy. 

Jest trudny kalendarz, ale musimy zapamiętać, że będziemy iść w górę. Jesteśmy młodą drużyną i mamy pozytywne emocje, kiedy musimy naprawić nasz błąd oraz pracować na treningach. My chcemy to robić. –  mówił w rozmowie z dziennikarzami Chłań.

Gdańszczanie mierzyli się dotychczas z zespołem Pogoni Grodzisk Mazowiecki tylko raz. Wydarzenie to miało miejsce podczas sparingu w sierpniu 1946 roku i zakończyło się zwycięstwem Lechii wynikiem 5:3. Bramki zdobyli: Pochopień (2), Grządziel (2) oraz Januszewski (1). Jako ciekawostkę należy odnotować, że Pogoń strzeliła dwie bramki z rzutów karnych, natomiast piłkarze Lechii zmarnowali dwie jedenastki.

W dzisiejszym meczu najprawdopodobniej z powodu urazów nie wystąpią kontuzjowani skrzydłowi Camilo Mena oraz Maksym Chłań.

Wyjazdowe spotkanie Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Lechia Gdańsk odbędzie się we wtorek o godzinie 14:30. Transmisja będzie dostępna na żywo w TVP Sport, TVPSPORT.PL oraz aplikacji mobilnej.

 

źródło: własne / facebook.com/pogongrodziskmazowiecki